Mata: To będą wielkie derby!

Nieco nietypowo Juan Mata zasiadając do poniedziałkowego blogowego zapisku robił to tuż przed wielkim starciem z Arsenalem, do jakiego dojdzie dziś wieczorem. Jakie ma odczucia w kontekście tak ważnego meczu?

Podobnie jak i w zeszłym sezonie przed meczem FA Cup z Manchesterem United tak i dziś piszę przed a nie po meczu z Arsenalem. To dziwna sytuacja, ale mam nadzieję, że koniec tej historii będzie podobny do poprzedniej. Wówczas pokonaliśmy Czerwone Diabły 1:0 dzięki fantastycznej bramce Demby Ba - oby i teraz na Emirates było podobnie.

Zagramy z Kanonierami o pierwsze miejsce w tabeli - awans tym ważniejszy, że aktualnie wyprzedził nas Liverpool, Everton i Manchester City. Osobiście bardzo lubię grać na takich stadionach jaki ma Arsenal: to duże boisko w doskonałym stanie, na którym zwykle toczy się akcja za akcją i jest strzelanych wiele goli. Najświeższe wspomnienie mam z meczu Capilat One Cup - wygraliśmy 2:0 a ja strzeliłem jedną z bramek.

Cieszyłem się wówczas obecnością na boisku, niestety, Sunderland wyrzucił nas z tego turnieju, którego nie dane mi było jeszcze wygrać. Mam nadzieję, że dziś będziemy mieli wielkie londyńskie derby i zdobędziemy w nich tak potrzebne nam trzy punkty.

Po tym spotkaniu nie będzie czasu na radość czy łzy, bo już trzy dni potem gramy ze Swansea a następnie z Liverpoolem. To jest właśnie Boże Narodzenie w Premier League! Podobnie jak w latach poprzednich, moja rodzina spędzi je tu wspólnie ze mną. Moje małe kuzynki uwielbiają spacery po Londynie patrząc na te wszystkie świąteczne światła i dekoracje.

Chcę teraz pogratulować Bayernowi zdobycia Klubowego Mistrzostwa Świata - miałem szczęście brać udział w tym turnieju rok temu, choć nasz wynik nie był tak dobry. Bayern to świetny zespół i jeden z moich faworytów do wygrania Ligi Mistrzów.

Chcę życzyć wam wszystkim Wesołych Świąt - cieszmy się tymi dniami!