aktualności
Lamps: Abramowicz wzniósł Chelsea na światowy poziom
Frank Lampard przyznaje, że w ciągu ostatniej dekady w której Chelsea przeszła w ręce Romana Abramowicza, rosyjski właściciel pomógł klubowi wejść na światowy poziom.
Od chwili, kiedy w 2003 roku Abramowicz wykupił londyński klub, jego półki wzbogaciły się o puchary Ligi Mistrzów, Ligi Europy, trzy trofea Premier League, cztery tytuły Pucharu Anglii i dwa zwycięstwa w Pucharze Ligi.
Abramowicz jest fantastyczny dla Chelsea. Nasz klub był wielki, kiedy on tu przyszedł i to był jeden z powodów, dla którego i ja postanowiłem się tu przenieść w 2001 roku. OK - może nie byliśmy na pierwszym miejscu, ale też nie byliśmy daleko od niego. Zespół był silny, ale to Abramowicz pchnął nas na światowy poziom - mówi Lampard.
Dziś możemy wybrać się do Chin czy Ameryki i mamy tam tysiące kibiców, mamy też na swoim koncie wszystko to, co można było wygrać i w zasadzie jest to zasługa Romana. Wszystko co robi jest w interesie całego klubu. On kocha Chelsea, jest jak każdy kibic - kiedy wygrywamy jest szczęśliwy, denerwuje się, kiedy przegrywamy.
Wciąż odwiedza nas w szatni, interesuje się tym, co myślą zawodnicy o meczach. Gdyby mógł, byłby z nami razem na murawie. Jako zawodnik tego klubu nie ma nic lepszego niż spotkanie się z właścicielem i przekonanie że jest tak zaangażowany w sprawy zespołu.
Wiem jak jest w innych zespołach, jak wielka jest różnica między piłkarzami a właścicielem - Abramowicz jest zdecydowanie na naszym poziomie. Na ma wątpliwości, że bez niego bylibyśmy zupełnie w innym miejscu niż teraz. Nie czuję do Pana Romana nic innego jak tylko ogromny szacunek - kończy Lampard.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199626.12.2013 19:12
zgodzę się w 100 % z Frankiem. Bo to jego zasługa a dokładnie pieniadze
PilnujacyPorzadku26.12.2013 01:44
Możecie mnie wyśmiać, ale dla mnie największym ojcem sukcesu jest Mourinho, który zaczął prowadzić klub w 2004/2005 roku. Owszem, potrzebował sporo pieniędzy na transfery, ale w ciągu dwóch lat zbudował potęgę i podwaliny pod coraz lepszą drużynę. Przed Romanem radziliśmy sobie całkiem dobrze, nie byliśmy nigdy jakimś chłopcem do bicia, mieliśmy wspaniałych piłkarzy. Mourinho stworzył kręgosłup - Cech-Terry-Lampard-Drogba, który przez kilka lat rządził i dzielił. Spójrzcie na inne kluby, które zostały przejęte przez innych bogatych właścicieli, mają takie sukcesy jak Chelsea?<br>
TSO sprawił, że Chelsea od 2004 roku jest potęga w Europie. Rosyjski oligarcha również dołożył cegłę, ale nie wszędzie pieniądze budowały sukces, wbrew temu co inni sadzą.
kakuta4426.12.2013 01:41
Odwrócił klub praktycznie o 360 stopni nie da sie tego ukryc tkaich sukcesów by nie było na pewno o lidze Mistrzów moglibyśmy sobie pomarzyć.
ashleycole326.12.2013 00:17
Aż tak dużo różni Abramowicza od właścicieli innych klubów ?
Poza tym, skąd Lampard wie, jakie panują stosunki między piłkarzami a właścicielami w innych zespołach ?
Karko25.12.2013 21:15
Romanowicz true blue !
przemas233325.12.2013 20:50
A mówią że pieniądze szczęścia nie dają
ferto25.12.2013 18:50
Ciekawe gdzie by byla Chelsea gdyby nie Romek
WicioCFC25.12.2013 18:31
Ameryki nie odkrył.
Carlo17Ancelotti25.12.2013 18:00
Wielkiego klubu bez pieniędzy nie da się zrobić. Te wszystkie tytuły właśnie są zasługą Romana, choć czasami nie podejmował dobrych decyzji to i tak zrobił wiele dobrego dla tego klubu.
radon25.12.2013 17:12
Wystarczy spojrzeć ile tytułów zdobyliśmy od czasu, gdy właścicielem The Blues jest Roman Abramowicz. Bardzo dobrze, że Rosjanin cały czas jest z nami i najlepiej dla naszego klubu, oby był jak najdłużej.