aktualności
Torres: Dobry moment
Zawodnik Chelsea, Fernando Torres we wczorajszym spotkaniu trafił do siatki rywali poraz pierwszy w 2014 roku. Hiszpan uważa, że londyński zespół stać, na dobrą drugą część sezonu.
Podopieczni Jose Mourinho wygrali cztery z pięciu spotkań w okresie Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Chelsea wczoraj zdołała pokonać Southampton aż 0:3, a Torres był jednym z bohaterów tego spotkania. Wczoraj Fernando przełamał swoją złą passę na wyjeździe, od 13 miesięcy napastnik nie mógł strzelić gola na boiskach rywali.
W poprzednim sezonie straciliśmy punkty na St Mary's Stadium, tamten mecz uświadomił nam, jak trudne jest Southampton do pokonania na własnym terenie. - mówił Torres przed meczem. W pierwszej połowie szanse w tym spotkaniu rozkładały się 50-50, ale w drugiej części spotkania poprawiliśmy skuteczność i udało się wygrać. Jesteśmy bardzo zadowoleni.
Mieliśmy kilka okazji na strzelenie bramki w pierwszej połowie, niestety nie wykorzystaliśmy swoich szans. W drugiej połowie udało się trafić do siatki rywali aż 3 razy, wszystko poszło zgodnie z planem. Pokonanie "Świętych" nie było łatwe.
Jesteśmy w dobrym momencie i tego musimy się trzymać. Listopad, Grudzień i Styczeń to decydujący czas sezonu, albo jesteś w górnej części tabeli i masz szansę na mistrzostwo, albo jesteś w dolnej części tabeli i nie masz szans na mistrzostwo, to normalne.
Najważniejsze jest to co robimy, menedżer ma swój styl gry, a my próbujemy się do niego dostosować. To nam zajmie trochę czasu. Widoczna jest u nas poprawa, szczególnie na wyjazdach, co można zobaczyć w tabeli. Nie jest tajemnicą, że zaczynamy grać coraz lepiej. Wszyscy zawodnicy są bardzo zaangażowani, a to jest czas w roku, kiedy do rozegrania jest wiele meczy we wszystkich rozgrywkach. - kończy Fernando.
Reklama:
Oceń tego newsa:
szymi4103.01.2014 10:14
Według mnie to ani Torres ani Ba ani może nawet i Eto'o nie są tacy słabi jak niektórym się to wydaje. Nie chce mi się wierzyć w to że taki Torres który w Liverpolu ładował bramkę za bramką i Ba który też strzelał też sporo po przyjściu do Chelsea nagle zapomniał jak to się robi. Uważam że temu napadziory nie strzelają tyle ile byśmy chcieli bo nie dostają tyle piłek od pomocy. Popatrzmy taki np.Hazard jest pomocnikiem i jego głównym zadaniem jest podawać napastnikom a tu co gość kręci gości i albo strzela sam, albo gra do tyłu albo ewentualnie z innym pomocnikiem. Brakuje tych podać typowo do napastników żeby oni mogli uciec obrońcom albo dobiec do piłki i wykończyć akcję. Po prostu nie gramy pod napastników i nie ma się co dziwić że mają mało bramek.
krzysiek950602.01.2014 22:03
ja to bym chcial ale żeby torres mial więcej szczęścia bo naprawde bardzo obry jest ale czasami ma takiego pecha że no każdy by odpuścił ale on nie
Karko02.01.2014 19:30
Oby ten 2014 rok był tylko lepszy u torresa niż 2013...
kamil0902.01.2014 18:59
połowa z was śmiała się z bramki torresa mówiliście że piłka odbiła się od jego głowy.A teraz brawo Nando tak powinien zachować się napastnik
11krystian199602.01.2014 18:32
fajnie ta bramka wpadła chociaż mało brakowało a strzeliłby ją Oscar
ashleycole302.01.2014 18:27
Fernando fartowna bramka, poprzednia Eto'o pewnie też ?
topojek02.01.2014 17:32
Jak będziesz strzelał 1 na co najwyżej dwa mecze to ligę wygramy na luzie
ferto02.01.2014 17:12
Dobrze sie zachowal w sytuacji gdy strzelil bramke ale wczesniej troche zabraklo mu wykonczenia ale moze ta bramka noworoczna bedzie jakas dobra wrozba na nowy rok
MarcinBlue1702.01.2014 16:53
Teraz trzeba pójść za ciosem i bez problemu pokonać Hull. Mam nadzieję, że nie zlekceważymy ich, bo ostatnio są na prawdę w wysokiej formie, co pokazali m.in pokonując Fulham aż 6-0. Tylko 3 pkt wchodzą w grę.
kakuta4402.01.2014 16:23
I tak ten 'slaby ' torres jest tewraz naszym najlepszym napastnikiem.. duzo sie wraca odbiera a to bardzo pomoga i coraz bardziej jest zauwazalne przz innych fachowciw ktorzy go oceniaja'.