Mourinho: Zamierzamy pokonać City

Chociaż Jose Mourinho wielokrotnie stawiał Manchester City w roli faworyta nie tylko jutrzejszego starcia, ale także faworyta do wygrania korony Premier League, Portugalczyk przyznaje, że jego zespół uda się na Etihad Stadium z zamiarem zdobycia trzech punktów.

Będzie to jednak piekielnie trudne zadanie - w jedenastu ligowych meczach na własnym obiekcie "Obywatele" nie tylko nie ponieśli porażki, ale wszystkie te spotkania zwyciężyli, strzelając aż 42 gole. Na Etihad polegały takie potęgi jak Manchester United (4:1), Arsenal (6:3), czy Tottenham (6:0)...

Zamierzamy spróbować wygrać, mając świadomość tego, że może skończyć się to remisem lub porażką. W naszej intencji leży jednak chęć zwycięstwa. City strzela mnóstwo goli. To normalne, że jeśli wychodzisz z defensywnym nastawieniem i tracisz gola, jesteś w opałach - mówi Mourinho.

Czasem, będąc w takiej sytuacji, musisz zrobić kilka zmian w trakcie meczu. Nigdy nie wiesz, jak zareagują na to zawodnicy i jak się do tego przystosują.

Tym, co może cieszyć kibiców Chelsea, jest kontuzja Sergio Aguero - najlepszego strzelca Manchesteru City. Mourinho uważa jednak, że brak Argentyńczyka nie powinien być poważnym zmartwieniem dla Manuela Pellegriniego, który posiada szeroką ławkę rezerwowych.

Aguero to oczywiście świetny piłkarz, ale on jest tylko jednym z wielu. Nawet ich czwarty napastnik, Stevan Jovetic, jest w stanie wejść z ławki i strzelić gola. Przez ostatni miesiąc Sergio zmagał się z kontuzją, a ich trzeci napastnik, Dzeko, robił ogromną różnicę i strzelał mnóstwo bramek. Dla nich czyjaś kontuzja nie jest wcale tak poważną sprawą.

Pozostaje zatem wierzyć, że geniusz taktyczny Mourinho znajdzie sposób na rozpędzoną machinę Pellegriniego.