Pellegrini: To nie zemsta nas napędzała

Manuel Pellegrini wykluczył czynnik zemsty za poprzednią porażkę swojego zespołu z Chelsea w dzisiejszym, przekonującym zwycięstwie Manchesteru City w FA Cup.

To nie zemsta popychała nas dziś po boisku. Oczywiście nie chcieliśmy przegrać dwóch meczy pod rząd z Chelsea na swoim własnym terenie. Dziś zagraliśmy świetnie w każdym aspekcie. Obrona, posiadanie piłki, ofensywa - Chelsea nie otrzymała żadnej szansy na to, aby zagrozić naszej bramce i o to nam chodziło - mówi Chilijczyk.

W ostatnich meczach z Chelsea i Norwich nie pokazaliśmy tego co zwykle, ale po ostatnich treningach byłem pewien, że zagramy bardzo dobre spotkanie. Teraz bardzo łatwo mówić mi o naszej taktyce, ponieważ wygraliśmy. Wiedzieliśmy, jak gra Chelsea i wiedzieliśmy jak chcemy zagrać my sami.

W poprzednim spotkaniu mieliśmy dwie spore szanse na swojego gola, ale ich nie wykorzystaliśmy, ostatecznie zrobiła to Chelsea. Dziś nie chodziło o mistrzowską taktykę, ja nie wierzę w takie sprawy. Utrata trzech punktów była bolesna, więc dzisiejsza wygrana jest bardzo ważna dla zaufania mojego zespołu.

FA Cup jest bardzo ważna dla naszego klubu. Staramy się walczyć w każdym turnieju, ale nie chcemy rozmawiać o czterech trofeach. Zrobiliśmy kolejny krok w tym konkursie, ale - co jest dla mnie ważniejsze - pokonaliśmy dziś świetny zespół. Było sporo pytań odnośnie naszego ustawienia po porażce z Chelsea, ale powtarzałem, że nie zamierzam zmieniać sposobu, w jaki gramy. dlatego ważne było aby pokazać, że to dobra droga - podkreśla Pellegrini.