pawello70727.02.2014 18:02

Parę komentarzy niżej przeczytałem wypowiedź, która miała wyglądać na ładne podsumowanie gry, ale niestety nią nie jest.
Zacznę od tyłu, Cech zaliczył dobre interwencje, ale gol jest między innymi jego winą, źle obliczył tor lotu piłki i przez to był źle ustawiony, Terry, niestety mecz nie najlepszy, 2 poważne błędy i po obu padła bramka (jedna nie została uznana). Cahill i Iva robili to co powinni, Azpi czasem dawał się ogrywać ale szybko wracał i naprawiał swoje błędy (na plus asysta, choć miał jeszcze jedną szansę na pociągnięcie akcji jednak chyba do ofensywy nie jest tak przyzwyczajony jak jego kolega z drugiej strony boiska).
Lampard sporo przechwytów i on był w tym meczu naszym cofniętym rozgrywającym, Chelsea była nastawiona na długie podania których było mnóstwo w tym meczu. Ramires biegał, harował, bronił.
Willian w pierwszej połowie starał się rozgrywać, w drugiej już grał słabo, mnóstwo głupich strat. Hazard przyzwyczaił nas do czegoś innego, zagrał poniżej swojego poziomu, ale dużo pracował na boisku. Schurrle między bardzo słabo a kiepsko, nie wyszedł mu ten mecz, jak większa część w tym sezonie. I na końcu Torres... dziwnie mi to mówić, ale to on stanowił o sile ofensywy w tym meczu. Ciągną grę do przodu, po jego zejściu już nawet nie miałem okazji zobaczyć bramki Galaty.
Mou nie chciał przegrać tego meczu i w obronie grali wszyscy. Napór Chelsea w pierwszej połowie był związany z tym, że defensywa gal. grała tragicznie. Później już się tylko broniliśmy. Sądzę, że bramkowy remis na tak nieprzyjemnym terenie jest naprawdę b.dob. rezultatem i przed rewanżem jesteśmy w dużo lepszej sytuacji, Galata nie wykorzystała swojego największego atutu - klimatu.

dziug127.02.2014 15:21

no jakim cudem takie zero jak willian mógł dostać tyle samo co HAzard?

papek10027.02.2014 08:45

nie obwiniam za bardzo terego ale ja by w tej sytuacji znalazl sie LUIZ to wszyscy by po nim jechali

Sulejman27.02.2014 07:43

@pgierula

Torres jest typem piłkarza, który czeka na podanie i nie trafia na pustą bramkę

pgierula27.02.2014 00:17

Torres jest typem piłkarza, który czeka na podanie i wykorzystuje taką sytuację strzelecko, jak przy bramce i sytuacji obronionej przez Muslerę, wyprzedził obrońców, oddał strzał, gdy był odpychany, tego chcemy. Schurrle za bardzo się starał, chiał dobrze, a wyszło odwrotnie. Hazard, Willian i Rami, zostawili płuca na boisku, walczyli o piłkę. Lamps nieciekawe zawody. Oprócz stałych fragmentów gry był praktycznie niewidoczny. Nasi boczni obrońcy zagrali bardzo dobrze, Bronek jak zawsze ciężki do przejścia, gorzej w ofensywie. Azpi odwrotnie. Cech przy bramce nie miał nic do gadania, nasz Kapitan odpuścił. Złe zmiany Jose, mogliśmy walczyć, on wybrał remis. Pierwsze minuty meczu w 4-4-2 bardzo fajnie wyglądały. Może nasz coach w końcu przekona się do tego ustawienia?