aktualności
Mourinho: Spotkanie bez podtekstów
Na dzisiejszej przedmeczowej konferencji Jose Mourinho nie był chyba równie wylewny co na poprzednich, być może w związku z faktem, iż chwilę później miało odbyć się losowanie par Ligi Mistrzów. Sprawdźmy, co do przekazania przed derby z Arsenalem miał nasz szkoleniowiec.
W związku z wydarzeniami z ostatniej soboty, nasza kadra uszczuplona jest o Williana i Ramiresa. Ashley Cole wciąż jest poza zespołem. Marco van Ginkel wraca do piłki i zagra dzisiejszy mecz U-21 przeciwko Manchesterowi United. Nic innego nie mam do powiedzenia w sprawach kadrowych - rozpoczął Portugalczyk, którego zapytano o ewentualną karę, jaką może nałożyć na niego FA po meczu z Aston Villą.
Nie zgadzam się na żadną grzywnę. W poniedziałek mam ustalone spotkanie w tej sprawie, ale bronić się będę prywatnie a nie z wami. Dla was wystarczającą wiadomością powinien być fakt, że nie zgadzam się na grzywnę - mówił do dziennikarzy chyba nie w sosie (?) Jose.
Skupmy się na samym meczu z Arsenalem, który z pewnością zadecyduje o wyglądzie tabeli na koniec sezonu.
Ten mecz nie jest wcale istotniejszy od naszego ostatniego spotkania z Aston Villą. Ma dokładnie to samo znaczenie, może nawet nieco mniejsze po tym, co zdarzyło się w ostatni weekend. Ostatnia sobota postawiła nas w innej sytuacji niż gdybyśmy sięgnęli tam po pełną punktową pulę.
Chcemy uzbierać jak najwięcej punktów i to teraz jest nasz cel z meczu na mecz. Jeśli jutro dodamy trzy oczka do dotychczasowych, będzie dobrze. Ten mecz nie jest rywalizacją trenerów, to mecz zespołu przeciwko zespołowi, to mecz Chelsea z Arsenalem. Nawet nie miałem okazji grać przeciwko Kanonierom prowadząc Inter czy Real, mierzyłem sie z nimi tylko z Chelsea. Żadne statystyki nie będą tu grały roli - ciągnie Mourinho.
Jedna statystyka będzie jednak wisieć nad całym spotkaniem, bowiem sam mecz będzie tysięcznym, jakie w Arsenalu poprowadzi Arsene Wenger.
Podziwiam go i podziwiam Arsenal. Zagrać 1000 spotkań jest niemożliwe, chyba że sam klub jest fantastyczny i umie wesprzeć menadżera w trudnych momentach, a tych Wenger miał sporo. Tak podziwiam tego szkoleniowca i podziwiam jego klub.
Ja sam chciałbym mieć na koncie 1000 spotkań dla jednego klubu, ale w dzisiejszym futbolu to bardzo trudne. Zobaczymy czy mi się uda, bardziej prawdopodobną liczbą jest 500 - kończy trener CFC.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kakuta4422.03.2014 00:30
Skromnie Jose sie wypowiedział skromnie bardzo
z arsenalem beddzie boj niesamowity
Menez21.03.2014 20:32
No to logiczne, że po takiej kontuzji gra w kadrze młodzieżowej - jakby był starszy, to zagrałby pewnie w spotkaniu rezerw, nie rzuci go przecież od razu do pierwszego składu na Arsenal.
Trzeba jutro zepsuć święto Wengerowi ;]
Nieznany21.03.2014 19:07
Jutro wygrana musi byc nic innego
ashleycole321.03.2014 18:47
To MvG dopiero rozegra mecz w U-21, czyli pewnie nie prędko przebije sie do kadry seniorów, o ile wgl...
Ciekaw jestem, czy Mourinho da rozegrać Holendrowi choćby kilka minut w tym sezonie.
icemanCFC21.03.2014 18:21
trzeba dac z siebie wszystko i jutro pokazac klase ..
ferto21.03.2014 18:01
Dobrze, że Ramires jutro nie zagra na skrzydle.
Karko21.03.2014 17:42
Mam nadzieje, że uda się coś ugrać jutro.
A co do PSG są do ogrania, ale będzie ciężko.
kubson1321.03.2014 15:22
Ładnie mu powiedział na koniec.
JOSE
JUTRO TYLKO 3 PKT!
CHELSEA<3