aktualności
Mourinho: Arsenal to już inny zespół
Przed dzisiejszymi derby Londynu z Arsenalem, Jose Mourinho opisał zmiany, jakie w ostatnim czasie zaszły w zespole i filozofii Kanonierów. Portugalczyk uważa, że sprawiły one, iż obecnie trudniej niż kiedykolwiek przedtem pokonać tego rywala.
Arsenal przyjął zupełnie inną filozofię niż wcześniej. Jedna sprawa to utrzymanie ładnego stylu gry, utrzymywanie piłki, kontrola meczu poprzez przewagę w posiadaniu futbolówki, ale obecnie nie atakują już swoich rywali tak, jak robili to wcześniej - mówi Jose Mourinho.
Obecnie Kanonierzy są dobrym zespołem również w obronie. Oni nauczyli się dobrze bronić - widać to było w meczu z Tottenhamem - kontrolowali grę i dobrze się bronili. To nie jest ten sam Arsenal co rok, dwa, czy trzy temu. Są zupełnie innym zespołem, moim zdaniem - lepszym. Właśnie dlatego zajmują taką pozycję w lidze jak obecnie. Komfortowo zajmują miejsce w pierwszej czwórce i liczą się w grze o tytuł.
Arsene Wenger będzie świętował dziś tysięczne spotkanie w Arsenalu, a Jose mimo różnicy zdań, jaka znów ostatnio ich podzieliła podkreślił, że Francuz może liczyć na jego odpowiednie przywitanie.
Aby uhonorować swój klub i swój stadion, zawsze udaję się do trenera naszego rywala - zawsze. Czasem zdarza się to w tunelu, czasem w szatni, czasem na ławce jeśli jeden z nas wychodzi na boisko później niż inny, ale podczas całej mojej kariery, kiedy grałem u siebie, nigdy nie odmówiłem powitania trenera przeciwnika. Dziś będzie dokładnie to samo.
Jest wiele dróg na to, aby oddać komuś cześć, dla mnie najlepszym na to sposobem jest stwierdzenie, że znajduje się on w miejscu, w którym być chciałby każdy. Myślę, że to najlepszy hołd - bez odcienia zazdrości, bo nie o to chodzi. Ja sam kocham karierę, jaką miałem - ciągnie Jose Mourinho.
Dziś Chelsea zagra bez Ramiresa i Williana, ale mimo tego Portugalczyk nie ma wątpliwości, że nasz zespół utrzyma swoją zwykłą dyscyplinę.
Tylko Ramires poprzez swoje wejście pokazał, że nie potrafił powstrzymać swojej frustracji. Poza tym wyjątkiem, w ostatni weekend zespół zachowywał się bardzo dobrze, podobnie jak cała moja ławka. W tym tygodniu zagraliśmy mecz Ligi Mistrzów, który pozwolił nam zapomnieć o Premier League. Czujemy się dobrze, jesteśmy spokojni, nie mamy problemów.
Obecnie zarówno Chelsea jak i Arsenal mają szansę na mistrzostwo co przywodzi na myśl pierwszy sezon Mourinho w Anglii. Wówczas Kanonierzy zdobyli mistrzostwo nie przegrywając ani jednego meczu, zaś Chelsea zajęła drugie miejsce.
Poznałem Arsenal po swoim przyjeździe do Anglii w 2004 roku, mieli wszystko, aby ich podziwiać, byli fantastycznym zespołem, ale jest tylko jeden Thierry Henry, Patrick Vieira, Dennis Bergkamp, Sol Campbell, Robert Pires i był tylko jeden zespół, w którym wspólnie grali.
Podobnie jest z Chelsea. Jest tylko jeden John Terry, Frank Lampard, Didier Drogba, Petr Cech, Claude Makelele, Arjen Robben, William Gallas, nie ma sensu próbować budowy tego samego po raz drugi. Tak, są kluby, które w swojej historii po prostu miały odpowiednią generację piłkarzy - kończy Mourinho.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ferto22.03.2014 17:49
Było widać jak Arsenal się zmienił.
ashleycole322.03.2014 13:29
Czyli bedzie uścisk dłoni ;]
Nieznany22.03.2014 13:05
Trzeba wygrac tylko wygrana
icemanCFC22.03.2014 10:58
wejsc dobrze w mecz i wygrac i bedzie pieknie
topojek22.03.2014 09:39
Dopiero to zauważył?
Czy dopiero się o tym wypowiedział?