Azpilicuety pochwała defensywy

W ostatnich tygodniach defensywa Chelsea odwaliła sporo dobrej pracy - londyńczycy zachowali osiem czystych kont w 11 ligowych spotkaniach obecnego roku i pod tym kątem wyglądają najlepiej spośród zespołów Premier League. 

Jose Mourinho nie wprowadza rewolucji w linii obrony, którą nieprzerwanie tworzą Cesar Azpilicueta, John Terry, Gary Cahill i Branislav Ivanovic. Czy to recepta na żelazną fortyfikację, za którą bezpiecznie czuć ma się Petr Cech?

Bronimy się bardzo dobrze, ponieważ zaangażowany w grę obronną jest każdy piłkarz naszego teamu. Nie tracimy bramek, bo każdy przykłada się do swojej pracy - właśnie dzięki temu mamy na swoim koncie tak wiele czystych kont.

Nasza linia środkowej obrony jest niezwykle klasowa: John, Gary i David są znakomitymi centralnymi defensorami a dobre relacje między nimi są kluczem dla gry całego zespołu - tłumaczy Cesar.

Mówiąc o relacjach między piłkarzami, nie sposób pominąć kontaktów między Azpilicuetą a świetnie spisującym się w tym sezonie Edenem Hazardem.

Grałem przeciwko niemu we Francji, więc kiedy znaleźliśmy się w Chelsea można powiedzieć, że już się trochę znaliśmy. Nasz związek jest całkiem dobry, może dlatego że jesteśmy w podobnym wieku i obydwaj mówimy po francusku. Wiem, że podając mu piłkę on jest w stanie zrobić z nią coś kompletnie odmiennego niż inni.