aktualności

Ramires: Stać nas na dwie bramki

dodał: admin 03.04.2014 08:45 źródło: uefa.com

Po porażce w ćwierćfinale Champions League z PSG Brazylijczyk Ramires ma nadzieję, że Chelsea powtórzy historię z 2012 roku kiedy to skazywana na pożegnanie z Ligą Mistrzów pokonała Napoli w rewanżowym spotkaniu i ostatecznie wygrała cały turniej.

To będzie trudne, całkowicie inne. Musimy zdobyć dwa gole aby myśleć o awansie, ale to nie jest niemożliwe. Paryżanie mają świetny zespół, ale my zagramy u siebie, przed swoimi kibicami. Dziś niestety przegraliśmy, ale nie możemy opuszczać głów - mówi Ramires.

Nie można powiedzieć, czy PSG jest lepszym zespołem od tego Napoli z 2012 roku - graliśmy z Napoli i wygraliśmy, teraz będziemy mieli 90 minut na to, aby to samo pokazać w rewanżu z PSG. Wszelkie porównania pozbawione są sensu, to my musimy pokazać na boisku, kto jest silniejszy.

Najważniejsze jest to, że zagramy na swoim terenie. Musimy postarać się o dwie bramki a nasza średnia strzelanych goli na Stamford Bridge jest całkiem dobra więc mamy możliwości do tego, aby wskoczyć do kolejnego etapu.

Nasze błędy? Trudno wskazać palcem, mówiąc że pochodzą od obrońców czy pomocników. Jesteśmy zespołem - razem wygrywamy i razem przegrywamy. To ważne, aby zachować taką mentalność - kończy Ramires.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

2635 wyświetleń | 17 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

icemanCFC03.04.2014 20:46

Komentarze: 2053 Newsy: 0

pokazcie sie naprawde jestesmy dobra druzyna..

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Rasheed03.04.2014 20:24

Komentarze: 596 Newsy: 1530

"Ale nie z to obecno formo jako dysponujesz"

Matko, trochę szacunku do języka człowieku.

Co do słów Ramiego - pewnie, że nas na to stać. Wczoraj te PSG wcale nie było jakimś zespołem o trzy klasy lepszym, po prostu mieliśmy sporo pecha, że ten mecz potoczył się w taki, a nie inny sposób. To szczęście, które w tym sezonie dopisywało nam parę razy, teraz się od nas odwróciło. Nie mam nic przeciwko, aby powróciło do nas w najbliższy wtorek - to w połączeniu z desygnowaną przez Mou jedenastką, która MUSI zostawić na boisku serce, naprawdę może przynieść korzystny efekt. Potrzebny jest silny początek - może nie taki, jak w meczu z Arsenalem, bo to chyba nie jest możliwe, ale w każdym bądź razie szybko strzelony gol powinien zachwiać pewność siebie Paryżan.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

ferto03.04.2014 20:16

Komentarze: 5462 Newsy: 0

Szkoda, że Matić nie może zagrać w LM.

Nieznany03.04.2014 20:04

Ale nie z to obecno formo jako dysponujesz

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

dudek703.04.2014 16:55

Komentarze: 1484 Newsy: 0

THEBLUES12 nie zagra bo jest zawieszony

ripazha8 Ty chyba jesteś ślepy Ramires gra strasznie samolubnie , brak pomysłu na grę , nie potrafi celnie podać i do tego te bezmyślne faule. Matić gra czysto , świetnie utrzymuje się przy piłce i potrafi celnie podać

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

ashleycole303.04.2014 15:49

Komentarze: 21060 Newsy: 0

''Nasze błędy? Trudno wskazać palcem, mówiąc że pochodzą od obrońców czy pomocników'' - łatwo, Luiz.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Midnite03.04.2014 15:23

Komentarze: 623 Newsy: 0

Rami, przydałaby się twoja forma z przed 2 lat. Chociaż tam Brazylijczyk zazwyczaj grywał na skrzydle (niezły to był pomysł AVB), to w środku też robił furorę. Ale do tego potrzebny jest odpowiedni partner, taki rozgrywający, potrafiący zarówno uspokajać, jak i przyśpieszać grę.