aktualności
Fernando i Cesar po meczu
Po zakończeniu spotkania Atletico z Chelsea swój głos na temat przebiegu gry zabiera wielu zawodników obu zespołów. Tym razem swoimi refleksjami podzieliła się dwójka "Niebieskich" Hiszpanów - Fernando Torres i Cesar Azpilicueta, którzy zaliczyli wczoraj udane występy.
To był bardzo trudny mecz dla Chelsea, bo nie mieliśmy zbyt wielu szans na strzelenie bramki. Ostatecznie był to dobry rezultat i dla nas, i dla nich. Możemy pokonać Atletico na własnym stadionie, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że nie mamy bezpiecznego wyniku - mówi Torres.
Jeśli Atletico strzeli nam gola, będziemy musieli odpowiedzieć dwoma trafieniami, aby awansować.
Cesar Azpilicueta wystąpił wczoraj na swej nominalnej pozycji, co spowodowane było absencją Branislava Ivanovica. Były gracz Marsylii zaprezentował się jednak bardzo solidnie, potwierdzając, że gra na lewej czy prawej flance nie sprawia mu większej różnicy.
Tak, to było trudne spotkanie, bo Atletico ma wielu utalentowanych graczy, jeśli chodzi o ofensywę, ale nasz zespół pracował bardzo ciężko i będzie musiał powtórzyć ten występ w Londynie. Wiemy, że Stamford Bridge jest magiczne, patrząc chociażby na mecz z PSG i to, jak on się zakończył - mówi "Dave".
Wszyscy wierzymy w to, że stać nas na awans, a wsparcie fanów będzie dla nas niezwykle ważną pomocą. Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku i mamy nadzieję na zwycięstwo.
Cech i Terry to bardzo ważni gracze, ale nie mamy żadnego wyboru, musimy nadal ciężko pracować i bez nich. Mamy trochę trudności, ale spróbujemy przez to wszystko przejść. Potrzebujemy każdego piłkarza, bo nie można ciągle grać jednym składem, zwłaszcza, że przed nami jeszcze kilka ważnych starć.
Reklama:
Oceń tego newsa:
topojek23.04.2014 20:41
Rafa, rafa, rafa...
ferto23.04.2014 20:34
Dobrze by było jakby nam się udało szybko strzelić przynajmniej jedną bramkę.
Rafa23.04.2014 19:00
Jak można strzelić bramkę skoro Torres, który jest niby najbardziej wysuniętym do przodu zawodnikiem, gra na pozycji defensywnego pomocnika... Sorry, ale z taką padaką to tylko wstyd awansować do finału LM. jak już ktoś tu napisał pod innym artykułem, żeby budować drużynę za tyle milionów od czasów Abramowicza i jeszcze się murować mając takie możliwości ofensywne to szkoda gadać nawet. Jose nie wykorzystuje po prostu potencjału ofensywnych zawodników. Popatrzcie np. na Ancelottiego, też uważany jest za trenera bardzo defensywnego, ale w Realu ma do dyspozycji dobrych graczy w ofensywnie i jego zespół często bo bardzo dobrej grze strzela po 4-5 goli w meczu.
ashleycole323.04.2014 18:33
''To był bardzo trudny mecz dla Chelsea, bo nie mieliśmy zbyt wielu szans na strzelenie bramki. Ostatecznie był to dobry rezultat i dla nas, i dla nich'' - dla nas z pewnością, ale niby dlaczego dla Atletico też ?
Dla Chelsea ok, nie mieliśmy szans na strzelenie gola, graliśmy na remis i świetnie, że udało nam sie go uzyskać. Ale dlaczego to jest dobry rezultat dla Atletico ? Przecież to oni przeważali cały mecz, mieli okazje na strzelenie gola, to oni 'kontrolowali' mecz i nie sądze, żeby 0-0 ich satysfakcjonowało.
11krystian199623.04.2014 18:07
nie ma strat jak z PSG ale zowu jak oni strzelą pierwsi to my musimy gonić bardzo więc też sytuacja nie za bardzo ale lepsza niż po meczu we Francji a ja i tak wierzę w naszych niebieskich
Torres274223.04.2014 17:48
Przynajmniej teraz gramy u siebie i nie musimy odrabiać żadnych strat
THEBLUES1223.04.2014 16:04
Lepiej jakby byl remis po 1-1 a tak to troche ciezko bedzie :/
Kieft1423.04.2014 16:02
Jeśli Atletico strzeli nam gola, będziemy musieli odpowiedzieć dwoma trafieniami, aby awansować. ----> święta słowa. Właśnie dlatego twierdzę, że remis na wyjeździe to jest kupa a nie wynik