aktualności
Mecz z Cardiff: to jednak samobój Cesara...
Włodarze Premier League wykonali korektę strzelców ostatniego meczu sezonu pomiędzy Cardiff a Chelsea. Bramkę, która początkowo uznano Craigowi Bellamy'emu ostatecznie przypisano... Cesarowi Azpilicuecie. Oczywiście jako samobója.
Prześmiewczo można stwierdzić, że to pierwszy ligowy gol Azpilicuety w minionym sezonie, ale faktycznie nasz defensor z pewnością nie będzie zadowolony z takiego orzecznictwa włodarzy angielskiej ligi.
Niezależnie od tego, bramki Schurrle i Torresa zapewniły ostatecznie Chelsea trzy punkty.
Reklama:
Oceń tego newsa:
HazardForever18.05.2014 12:24
Szkoda...
Karko16.05.2014 16:42
ta samobój...
ciekawe.... ;d
hahhahahahazard z Sunderlandem
ferto16.05.2014 11:56
Szkoda, że trochę zepsuli mu statystyki.
hahahahahazard15.05.2014 21:51
Azpilicueta juz w zeszlym sezonie strzelil samoboja, bodajze z West Bromem.
chris190515.05.2014 19:18
Najwyraźniej ktoś nie zna przepisów. Jeżeli piłka leci w światło bramki, to nieważne, jak mocny rykoszet, bramka jest przypisywana temu, który oddawał strzał. W tym przypadku piłka ewidentnie leciała w światło bramki. Śmieszna decyzja
Nakou15.05.2014 18:39
Wątpię żeby był to samobój..
Piłka odbiła się od jego pleców po strzale piłkarza z Cardaff City i wpadła do bramki...
Niemniej jednak nie powinni uznać tej bramki jako samoboja.
11krystian199615.05.2014 17:51
oj trudno stało się dobrze żę chociaż wygrali
DudusLampard15.05.2014 17:37
Zdziwiłem się jak zaliczyli tego gola piłkarzowi Cardiff.Samobój był jak nic,ale szkoda Azpiego
ashleycole315.05.2014 17:12
Trzeba mu zabrać tą statuetkę, którą zgarnął na koniec sezonu, innego wyjścia nie ma
MarcinBlue1715.05.2014 17:09
Jak dla mnie był to rykoszet i tym samym bramka Bellamy'ego, ale spoko, każdy może to inaczej zinterpretować. Szkoda, ale ważne, że mecz ostatecznie wygraliśmy