aktualności
Benitez wściekły na sędziego
Rafael Benitez wyraził swoje niezadowolenie w związku z ilością doliczonego czasu w meczu z Chelsea.
Hiszpan nie może się pogodzić z faktem, iż do regulaminowego czasu gry doliczono aż 4 minuty, a samobójcza bramka Riise padła nawet po upływie tego czasu.
Jestem naprawdę bardzo zawiedziony. Jedna minuta w pierwszej połowie, 4 minuty w drugiej. Nie mogę winić sędziego za bramkę, ale 1 minuta w pierwszej połowie i aż 4 w drugiej ? Nie potrafię tego wyjaśnić - wyliczał zaraz po meczu zdenerwowany Rafael Benitez.
Wiedzieliśmy czego się spodziewać po arbitrze, ponieważ mieliśmy go w meczu z Marsylią. Wszystkie rzuty wolne były przeciwko nam. Cztery pierwsze rzuty wolne były podyktowane przeciwko nam z powodu popychania, a potem kiedy jeden z ich piłkarzy popchnął jednego z naszych zawodników obydwoma rękami, to nic nie było - żalił się Hiszpan.
Nie sposób nie być rozczarowanym. Mieliśmy więcej dobrych sytuacji a mimo to padł remis. Wiemy, że musimy grać do samego końca. Drużyna pracowała dzisiaj bardzo ciężko, stwarzała sobie sytuacje strzeleckie i to samo musimy zrobić w rewanżu - zakończył szkoleniowiec Liverpoolu.
Reklama:
Oceń tego newsa: