aktualności
Carragher: Stać nas na awans
Jamie Carragher przyznał, że po pierwszym meczu to Chelsea jest w fotelu lidera przed rewanżem na Stamford Bridge. Carra zdaje sobie sprawę z przewagi, jaką ta bramka dała Chelsea, jednak podkreśla, że na tym walka o finał się nie kończy.
Jesteśmy zawiedzeni ze straty bramki na własnym terenie. W Lidze Mistrzów bramka na wyjeździe jest czymś nieocenionym i dobrze o tym wiem. Chelsea ma teraz przewagę, ale jeśli strzelimy bramkę w rewanżu zabawa zacznie się od nowa. Oni są bardzo silni defensywnie, ale stać nas na wyjazdową bramkę – powiedział Carragher.
Carragher nie chciał obwiniać Norweskiego obrońcę za samobójczy strzał z ostatnich sekund spotkania. Zamiast tego miał słowa uznania dla Petra Cecha.
Graliśmy dobrze, niełatwo pokonać Chelsea, kiedy Cech jest tak dysponowany jak wczoraj. Zagrał świetny mecz.
Nie ma sensu obwiniać Johna. Wszyscy popełniamy błędy i pewnie jeszcze nie raz je popełnimy przed końcem naszych karier. To jest wpisane w zawód obrońcy i wszyscy go wspieramy. W końcu jesteśmy drużyną - kończy defensor Liverpoolu.
Reklama:
Oceń tego newsa: