aktualności
Ćwierćfinały Carling Cup
Dziś i jutro rozegrane zostaną mecze 1/4 finału Pucharu Ligi Angielskiej (Carling Cup).
Na tym etapie rozgrywek nie ma rewanży a o awansie decyduje jeden mecz.
W gronie ćwierćfinalistów nie ma lidera Premiership i obrońcy trofeum - Manchesteru United, który sensacyjnie odpadł w poprzedniej rundzie z drużyną Southend
To właśnie ona w środowy wieczór zmierzy się na wyjeździe z Tottenhamem. Argumentem przemawiającym za drużyną gospodarzy jest fakt, że mecz odbędzie się w Londynie. "Koguty" zawodzą na wyjazdach, ale u siebie są w stanie pokazać klasę.
W drugim środowym meczu Newcastle podejmować będzie mistrzów Anglii - londyńską Chelsea.
Obie drużyny spotkały się kilka dni temu w meczu ligowym. Zwycięsko z tego meczu wyszli podopieczni Jose Mourinho. Chelsea wygrało 1:0 po golu znajdującego się w znakomitej formie Didiera Drogby. Newcastle jednak zagra u siebie i tanio skóry nie sprzeda.
Z kolei dzisiaj również nie powinno zabraknąć emocji: Charlton podejmie drużynę Wycombe Wanderers. Fawortem spotkania wydają się być gracze Charltonu.
Do prawdziwego szlagieru dojdzie jednak na Anfield Road, gdzie miejscowy Liverpool podejmować będzie Arsenal Londyn.
Ostatnio wiatr w żagle złapali piłkarze Rafy Beniteza - wydają się być w lepszej formie niż gracze Wengera. Poza tym francuski szkoleniowiec Kanonierów wystawi mocno rezerwowy skład: odpoczywać będą m.in. Lehmann, Eboue, Toure, Baptista, Gilberto Silva, Cesc Fabregas, Rosicky, van Persie oraz Adebayor. Do zdrowia nie wrócili jeszcze Ljungberg, Henry oraz Gallas.
Liverpool grający w mocniejszym składzie i na własnym podwórku będzie faworytem meczu. Dodatkową mobilizację może wywołać chęć rewanżu za porażkę ligową, kiedy to Arsenal wygrał z ekipą Beniteza 3:0.
Reklama:
Oceń tego newsa: