aktualności
Mourinho: Będziemy gotowi
Jose Mourinho jest przekonany, że owocne przygotowania do sezonu sprawią, iż londyńczycy będą odpowiednio nastrojeni na mecz rozpoczęcia sezonu, jakim dla Chelsea będzie poniedziałkowe wyjazdowe spotkanie z Burnley.
The Blues wygrali swój przedostatni towarzyski sparing z węgierskim Ferencvaros który to zespół doczekał się od Jose Mourinho ciepłych słów.
Gospodarze chcieli z nami rywalizować co było dla nas bardzo ważne. Potrzebujemy konkurencji, nie musimy przecież wygrywać 5:0, 6:0 czy 7:0. Swoim zawodnikom powiedziałem, że dla Ferencvaros będzie to historyczny dzień, graliśmy przecież na ich nowym stadionie. Rywal chciał grać i chciał z nami wygrać, chciał zdobyć pierwszą bramkę na swoim obiekcie. Do ostatniej chwili walczyli o wynik co jest dla nas bardzo dobre.
W przerwie do składu włączony został Cesc Fabregas co miało spory wpływ na kontrolowanie meczu przez Chelsea w drugiej połowie spotkania. Ostatecznie Hiszpan strzelił zwycięskiego gola.
Lampard jest historią naszego klubu, a historii nikt nie może zapomnieć. Fabregas to nasza przyszłość. Historia jest historią, ale na tę chwilę to przyszłość jest ważniejsza. W opinii mojej i innych zawodników, Cesc jest odpowiednim piłkarzem na centralną pozycję w środku pola - mówi Jose Mourinho.
Obecny okres przedsezonowy jest dosyć trudny z uwagi na fakt, że musieliśmy rozpocząć go bez siedmiu naszych podstawowych graczy. Stopniowo zasilali oni nasz skład wracając z przedłużonych mundialem wakacji i dopiero w ostatnim tygodniu byliśmy wszyscy razem przez co nie każdy jest na tym samym stopniu przygotowań.
Ivanovic trenował z nami przez miesiąc, a Schurrle tylko pięć ostatnich dni, nic dziwnego że pomiędzy piłkarzami jest spora różnica. W następny weekend gramy nasz pierwszy ligowy mecz, jestem pewien, że będziemy na odpowiednio do niego przygotowani - kończy trener Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
GaspardCFC11.08.2014 23:50
Warto raz na 12345 meczów wygrać wysoko,żeby sobie morale podbudować.
ferto11.08.2014 20:01
Z beniaminkiem dobrze by było wysoko wygrać.
ashleycole311.08.2014 15:44
''W następny weekend gramy nasz pierwszy ligowy mecz'' - nieprawda, że w weekend, bo w poniedziałek.
kkrzywy11.08.2014 12:39
Ja jedynie mogę powiedzieć o zaj****tej asyście 2 sezony temu Przyjęcie na mordę i Torro gol xD
DudusLampard11.08.2014 12:24
Szkoda,że nic o Mosesie nie powiedział.
kakuta4411.08.2014 10:10
Schurrle do pierwszego składu wskoczy widac jaki postep zrobil ile dał mu mundial dla mnie on jest zawodnikiem 1 składu
Ozy11.08.2014 10:03
Mnie tylko ciekawi kto znajdzie się w podstawowej 11 ;p Przepych w pomocy
Karko11.08.2014 09:53
Teraz będziemy grać lepiej niż w poprzednim sezonie, jesteśmy silniejsi.
Najważniejsze jest, aby wygrywać 1:0, 2;1 co z tego, ważne by 3pkt były na koncie po każdym meczu ;D
rtata11.08.2014 09:46
No mam nadzieję że tak będzie,bo na razie gra niy powala.Rozumiem pre-sezon,ale nie graliśmy z gigantami tylko z samymi ogórkami.Trzeba jednak przyznać,że Cesc i Costa to są naprawdę trafione wzmocnienia i to dzięki nim widać ,że pomału potrafimy w końcu rozklepać drużynę która sie broni w 11 chłopa.Czekamy też na wieści co z DD,czyżby trzeba było wyciągać napastnika z akademii.Jeszcze tydzień nareszcie.
Rasheed11.08.2014 09:39
Tylko głupiec może stawiać tezy, że po "przeciętnym" okresie przygotowawczym Chelsea może wypaść z czwórki itd. A takich głosów nie brakuje, zwłaszcza podczas meczów na shoutboxie, gdzie zabierają głos głównie rozchwiani emocjonalnie internetowi "kibice". To oczywiste, że The Blues będą gotowi, a Jose przygotuje zespół na start sezonu. Okres przygotowawczy nie polega na tym, żeby strzelić 8 bramek "ogórkom" - piłkarze harują jak woły na treningach, więc w meczach nie są w stu procentach sprawni, a poza tym takie spotkania to właściwie tylko przedłużenie sesji treningowej.