aktualności
Cech: Nie panikuję, powalczę!
Spadek w hierarchii zespołu, którego stanowił integralną część od 10 lat z pewnością jest dla Petra Cecha bolesną sprawą. Czeski piłkarz nie zamierza się jednak poddawać w walce o powrót między słupki i deklaruje chęć pozostania w Chelsea.
Ławka rezerwowych, na jaką skazany został Petr Cech wzbudza sporo spekulacji na temat jego przyszłości. Według plotek, bramkarzem zainteresowane są PSG i Monako, czy to w charakterze wypożyczenia, czy stałego transferu. Sam piłkarz woli jednak pozostać na Stamford Bridge.
Jestem piłkarzem Chelsea a mój kontrakt jest ważny jeszcze przez kolejne dwa lata. W piłce nożnej nic nie jest idealne, nie możesz z góry przewidzieć, co może się stać. Być może nadejdzie dzień, w którym otrzymam ofertę nie do odrzucenia - mówi dla czeskich mediów goalkeeper CFC.
Jestem tu już od 10 lat, a mimo to obecna sytuacja jest dla mnie nowością. W pierwszych trzech meczach nie mogłem pomóc swojej drużynie, ale nie mam powodów do paniki - nie spakuję się i nie odejdę - dodaje Cech.
Nie sądziłem, że kiedykolwiek będę pytany o ewentualną zmianę klubu. Jeśli sytuacja miałaby się zmienić, oferta musiałaby zadowolić każdą ze stron. Nie wykluczam niczego. Najważniejsze, abym otrzymał szansę na to by powalczyć o swoją pozycję a to zależy od trenera. Nie wiem, czy moje wypożyczenie lub transfer jest brany pod uwagę, na razie jest trochę plotek. Kiedy jakaś oferta będzie na stole wówczas będę mógł o tym rozmawiać.
Czy goalkeeper bierze pod uwagę grę jedynie w pucharach lub tylko w Lidze Mistrzów?
Nie chciałbym tego komentować, nie było o tym mowy. Nie szukam tłumaczeń obecnej mojej sytuacji u nikogo. Kiedy trener powie, że będę grał, zrobię to. 10 lat temu byłem poddany podobnej presji, każdy mi się przyglądał i oczekiwał maksymalnej wydajności.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DudusLampard01.09.2014 18:52
To się nazywa prawdziwy profesjonalizm.
icemanCFC01.09.2014 18:30
no dokładnie petr walcz o miejsce
11krystian199601.09.2014 18:28
i za to poznaje się prawdziwego piłkarza. Może Jose mu dużo szans nie da ale zawsze na pewno jakąś da ale niech nie odchodzi jeszcze
FairPlay01.09.2014 18:08
Mourinho z pewnością da mu kilka szans pokazania sie w grze
ale to Courtois będzie numerem 1 w bramce przez kolejne lata.
NavyNino01.09.2014 17:14
SuperMario - Nie pod względem umiejętności.
FrankiFan01.09.2014 16:41
Fajnie ze Petr tak patrzy na swoja sytuacje. Przy odpowiedniej mobilizacji na treningach te 15 meczy powinien miec pewne ale zobaczymy co Jose wykombinuje.
Booobi1101.09.2014 16:28
Niezwykle profesjonalne podejście. Szacun Petr!
Elano01.09.2014 16:26
Widać że Piotrek koch Chelsea i nie chce stąd odchodzić. Serce mi sie kraje na myśl o jego odejściu
Feitan01.09.2014 16:24
Brawo Petr walcz!Gość jest profesjonalistą pełną gębą i będzie walczył do końca o bluzę nr.1.Nie jeden na jego miejscu by już zrezygnował,ale on nie boi się rywalizacji nie to co Lukaku.
Karko01.09.2014 16:19
Kurde.... Szkoda Petra, ale Tibo to bramkarza na lata ;/