aktualności
Monk: Chelsea na odpowiedniej drodze do mistrzostwa
Szkoleniowiec Swansea City Garry Monk po przegranym 4:2 meczu z Chelsea stwierdził, że podopieczni Jose Mourinho są na dobrej drodze do wygrania Premier League w sezonie 2014/2015.
Powiedziałem to przed meczem i powtórzę to teraz, że dla mnie to Chelsea zdobędzie mistrzostwo. W swoim składzie Jose Mourinho ma mnóstwo zawodników światowej klasy, którzy mogą zranić przeciwnika w każdej chwili.
Pieniądze, które wydali na transfery zwrócą się bardzo szybko. My natomiast musimy tą porażkę przyjąć po męsku. W pierwszej połowie mieliśmy kilka naprawdę dobrych przebłysków.
Powinniśmy to prowadzenie utrzymać do przerwy, a tak czuliśmy ogromne rozczarowanie. W drugiej połowie nie mieliśmy nic do powiedzenia - Chelsea pokazała wielką moc i jeszcze większą jakość.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DudusLampard14.09.2014 12:25
Tak na razie idzie wszystko idealnie faworyci daleko za nami.
Smash14.09.2014 11:21
Podoba mi się zespół i manager, chyba ich polubię
11krystian199614.09.2014 09:35
piękne słowa mam wielki szacunek dla tego trenera.
FrankiFan14.09.2014 09:21
Naprawde Swansea pod jego wodza swietnie jest poukładana i na pewno stawi opor kolejnym kandydatom do mistrzostwa i mam nadzieje ze na tyle skuteczny aby zabrac im kilka punktow.
kakuta4414.09.2014 02:01
MONK TO ROZSĄDNY FACET WIE NA CZYM stoi dzisiaj Chelsea byla zbyt moocna to wygkladalo jak spotkanie z 2 ligowcem z calym szacunkiem dal swensea le przy 3 golu czy 4 to juz byla zabawa mimow szystkos wensea zagralo bardzo dobre 45 minut
Booobi1114.09.2014 01:49
Świetny trener. Dziś mimo porażki, ustawił swój zespół świetnie, lecz graczom zabrakło po prostu jakości
Thetank13.09.2014 23:36
Dobrze mówi, życzę mu powodzenia w Swansea.
Chelsea0313.09.2014 23:32
Bardzo fajne,mądre słowa.
Szacunek dla tego Pana.
BRAZZERS13.09.2014 23:12
karko jak ten wicio, co news to komentarz
ashleycole313.09.2014 23:06
''Powinniśmy to prowadzenie utrzymać do przerwy, a tak czuliśmy ogromne rozczarowanie'' - faktycznie, a ciekawe co by sie stało, gdyby Swansea dowiozła prowadzenie do końca pierwszej połowy. Bo oczywistością jest, że stracony gol do szatni może nieźle podłamać.