Ivanovic: Wyjątkowe rozgrywki

Branislav Ivanovic był graczem Chelsea, gdy londyński klub sięgał po triumf w Lidze Mistrzów jedyny raz w swej historii. Serb nie zagrał jednak w finałowym starciu, będąc zawieszonym za nadmiar żółtych kartek. Ivanovic jest zdeterminowany, by sięgnąć po ten puchar po raz kolejny, a marzenie to dzieli wraz ze wszystkimi kolegami z szatni.

Myślę, że Liga Mistrzów to rozgrywki, których zwyciężenia pragnie po prostu każdy - wszyscy gracze i wszyscy ludzie związani z futbolem. Dla nas wszystkich jest to coś wyjątkowego. Jesteśmy gotowi i czujemy ekscytację na myśl o tym, że Liga Mistrzów zaczyna się po raz kolejny - mówi Ivanovic.

Niezależnie od tego, czy gramy w fazie grupowej, czy też pucharowej, motywacja pozostaje ta sama. Te rozgrywki różnią się od wszystkich innych. Mecze są inne z każdym kolejnym rokiem, nie można ich porównywać. Rok temu byliśmy bardzo bliscy awansu do finału. Jesteśmy pewni siebie i wierzymy, że teraz spiszemy się jeszcze lepiej. Sezon jest jednak długi, a przed nami dopiero pierwsze, bardzo trudne spotkanie.

W poprzednim sezonie Chelsea uległa w fazie grupowej drużynie z Bazylei - i to dwukrotnie. Ivanovic podkreśla, że to znakomity przykład nieprzewidywalności Ligi Mistrzów.

Mamy świetny, zeszłoroczny przykład i zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy mecz w Lidze Mistrzów to duże wyzwanie. Musimy skoncentrować się już od pierwszej minuty meczu. Wiemy, na co stać Schalke - graliśmy z nimi w zeszłym sezonie, a teraz są jeszcze lepsi i jeszcze mocniejsi. Musimy dobrze wejść w ten turniej, zwłaszcza, że zaczynamy go od meczu na własnym stadionie.

Wiemy, że Schalke ma problemy z defensywą i postaramy się z tego skorzystać, ale to bardzo dobry zespół, gotowy na wszystko. To dopiero pierwszy mecz i chociaż zawsze trzeba patrzeć do przodu, musimy skoncentrować się głównie na Schalke. W tej chwili to najważniejsze dla nas starcie.

Didier? Dla nas jest prawdziwą legendą i tak też go powitaliśmy. Wiemy jednak, że poza tym jest to piłkarz, który wciąż może dać nam wiele dobrego. Sposób w jaki trenuje jest naprawdę imponujący i zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważnym jest dla nas graczem.

Ivanovic notuje świetny początek sezonu, jeśli chodzi o poczynania ofensywne. W czterech meczach dwukrotnie wpisał się na listę strzelców...

Staram się dać z siebie wszystko - rozpocząłem sezon od dwóch trafień, lecz nie to jest dla obrońcy najważniejsze. Defensywa i odpowiednia organizacja z tyłu jest bardzo ważna i możemy się jeszcze poprawić. Strzelenie gola zwiększa pewność siebie obrońcy, ale ja osobiście lubię, gdy nie tracimy żadnego gola.