Drogba: Jestem jak diesel - potrzebuję czasu

Mecz z Schalke był dla Didiera Drogby pierwszym spotkaniem po powrocie do Chelsea, w jakim mógł spędzić na boisku czas od pierwszej minuty. Napastnik mimo kilku świetnych okazji gola nie zdobył i przyznał, że potrzebuje nieco więcej czasu na to, aby pokazać swoją najlepszą stronę.

36-latek ostatnio był wykluczony ze składu wobec urazu kostki, ale wygląda na to, że kontuzja Diego Costy pozwoli mu na otrzymanie w najbliższych meczach więcej szans na grę.

Jestem jak diesel - potrzebuję czasu. W pierwszej części meczu moje nogi były w porządku. Najważniejsze że nie czułem bólu w kostce i mogłem trenować, aby wrócić do formy - rozpoczyna Drogba.

Eden i Cesc to świetni piłkarze, ale potrzeba trochę czasu, abyśmy zrozumieli swoją grę. Niezależnie od tego wnoszą do zespołu bardzo wiele, ich tempo i wizja są niesamowite. Mamy zdolność tworzenia swoich szans, ale też musimy bronić się jako zespół.

Ja sam miałem w meczu kilka okazji na to, aby zdobyć na bramki, zwłaszcza w drugiej połowie spotkania - to była czysta sytuacja. Było w tym nieco pecha, gdybym wówczas umieścił piłkę w siatce, gra zostałaby zabita. Nie udało się, rywal wciąż wierzył więc w wyrównanie i ostatecznie doprowadził do remisu.

To dziwne, ponieważ ten mecz nie był specjalnie trudny. Kiedy mieliśmy piłkę, graliśmy komfortowo, dobrze poruszaliśmy się po boisku. Myślę, że mogliśmy zagrać lepiej w defensywie, bardziej zespołowo. Nie zrobiliśmy tego i daliśmy rywalowi szansę na strzelenie swojej bramki - kończy Didier.