aktualności
Van Ginkel: Kontuzja nie taka poważna
Prawdziwe chwile grozy przeżywał Marco van Ginkel w swoim debiucie w barwach Milanu - po 30 minutach od pierwszego gwizdka został zniesiony z boiska na noszach. Wydawało się, że nad piłkarzem krąży prawdziwe fatum, bowiem niemal dokładnie rok wcześniej Holender doznał groźnej kontuzji w Chelsea, która wyeliminowała go z gry do końca sezonu.
Po pierwszych obawach rokowania są dużo lepsze - pomocnik najpewniej będzie zmuszony do pauzowania przez najbliższy miesiąc. Przyczyną jest uszkodzone więzadło jego kostki.
Czułem problem w nodze już wcześniej, mimo to starałem się grać, ale nie było to dla mnie komfortowe. Na szczęście ten uraz nie jest poważny, mam nadzieję, że wrócę na boisko już za kilka tygodni - powiedział Marco van Ginkel.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DudusLampard26.09.2014 11:10
No nie wiem przez tą kontuzję już dużo sobie w Milanie nie pograsz.
Karko26.09.2014 07:28
Żeby szybko wyzdrowiał i wrócił do 1 składu!
ashleycole325.09.2014 23:43
Nie tak poważna, tym razem nie cały sezon z głowy, a jedynie pół ;)
A tak na poważnie - szkoda, że Dżastina tak sie imają te kontuzje. Chłopak ma talent i potencjał, Milan ciekawą ekipe ma, a Holender mógłby przebić sie do podstawowego składu, zebrać sporo doświadczenia, ale te urazy ;/
Jackob93825.09.2014 21:43
Strasznie kontuzjo genny chłopak widać , lub sam niewiem czasem jak ci się przytrafi jedna to potem lecą kolejne i.....lipa
blaze17exe25.09.2014 21:39
Szkoda chłopaka, najgorszy czas na kontuzje.. Gość musi grać, zbierać doświadczenie, trenować a "leży w szpitalu" ;/
FrankiFan25.09.2014 20:18
Ale Marco jest szklany Chyba sie jednak az tak nie rozwinie choc obym sie mylil.