aktualności
Dudek: Reina obiecał mi że pokonają Chelsea
W dzisiejszym meczu Ligi Mistrzów Jerzy Dudek kibicuje swojej dawnej druzynie, Liverpoolowi. Polka twierdzi też, że strzelec samobója w poprzednim meczu z Chelsea - John Arne Riise nie zagrzeje miejsca w klubie z Anfield Road.
Całym sercem jestem za Liverpoolem, choć ten gol samobójczy Riise zmienił całą sytuację. Zamiast 1:0 jest 1:1, a Liverpool nie wygrał na Chelsea od ładnych paru lat. Będzie ciężko, ale Liverpool ma Fernando Torresa. On może w jednym momencie odmienić losy meczu - rozpoczął Jerzy Dudek.
Rozmawiałem z Ruudem van Nistelrooyem. Powiedział mi, że nienawidził grać przeciw Liverpoolowi, bo grają dla rywala strasznie nieprzyjemną piłkę. Oby Chelsea się o tym przekonała. Pepe Reina przysłał mi SMS-a i zapewnił, że dadzą radę - opowiada polski bramkarz.
Czuję, że Riise jest już w Liverpoolu skończony. Przed tym samobójem nie miał najwyższych notowań u Beniteza, a co dopiero teraz. Szkoda mi chłopaka, bo się kumplujemy. Wysłałem mu SMS-a, żeby go pocieszyć. Podziękował za wsparcie - zakończył Dudek.
Reklama:
Oceń tego newsa: