aktualności
Mourinho: Podejmiemy ryzyko
Jose Mourinho przyznaje, że chociaż występ Diego Costy w meczu ze Sportingiem wiąże się z pewnym ryzykiem, to właśnie Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem ustawiony zostanie na pozycji numer dziewięć. Były gracz Atletico to najskuteczniejszy obecnie zawodnik Chelsea, który zanotował do tej pory osiem trafień.
Diego zagra w wyjściowym składzie. Mamy nadzieję na kolejny jego występ także w starciu z Arsenalem, ale w tej chwili nie zaprzątam sobie głowy tym zespołem. W tej chwili mam na uwadze tylko Sporting i decyzja została już podjęta - Diego jutro zacznie od pierwszej minuty - mówi Mourinho.
Oczywiście istnieje pewne ryzyko, a mimo to Diego zagra. Mamy nadzieję na to, że wszystko potoczy się pomyślnie, a między wtorkiem a niedzielą jest wystarczająco dużo czasu, by dojść do siebie i wystąpić w spotkaniu z Arsenalem.
Jutro czeka nas ważne, a zarazem trudne spotkanie. Jeśli mogę wykorzystać swoich najlepszych graczy i wystawić zespół, który jest w mojej opinii najlepszym, zrobię to, by osiągnąć pożądany rezultat. Będę miał także do dyspozycji kilku graczy na ławce rezerwowych, którzy w razie potrzeby pomogą mi zmienić przebieg tego spotkania. Jesteśmy gotowi do kolejnej walki.
Didier jest kontuzjowany i nie będzie go przez parę tygodni. Podczas sesji treningowej miał problem z kolanem, tak więc nie mógł przylecieć z nami do Lizbony i nie sądzę, by zdążył wykurować się na niedzielne spotkanie.
Zapytany, czy Chelsea jest faworytem jutrzejszego spotkania, Mourinho zaprzeczył.
Nie znam takiego pojęcia jak faworyt piłkarskiego meczu. Dobrym wynikiem jest oczywiście zwycięstwo. Postaramy się wygrać, ale celowanie w to, a osiągnięcie tego to dwie zupełnie odmienne sprawy. Sporting jest dobrze uzbrojony. Być może punkt będzie uznany za ich dobry rezultat.
Czy ten zespół obierze strategię mającą na celu zdobycie tego jednego punktu? W piątek nie obserwowaliśmy drużyny, która gra na remis. Jeśli postarają się o zachowanie swojej tożsamości czeka nas wielkie spotkanie i wielki powrót Sportingu do Ligi Mistrzów.
Mourinho pracował w ekipie jutrzejszego rywala Chelsea wraz z Bobbym Robsonem. Co czuje Portugalczyk stając do walki ze Sportingiem?
Czuję dumę. Starałem się być dla tego klubu wszystkim, czym mogłem. Starałem się pomagać na tyle, na ile mogłem pomóc na początku swojej kariery. Jedynym złym wspomnieniem z pracy w tym klubie jest moment mojego odejścia, ale nie mam żadnej urazy.
Minęło już sporo czasu, odkąd mierzyłem się w Lidze Mistrzów z portugalskim zespołem. Wielką radością jest możliwość powrotu. Gdybym miał wybrać końcową klasyfikację w naszej grupie, na pierwszym miejscu ustawiłbym Chelsea, zaś na drugim Sporting.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199630.09.2014 19:58
trzeba będzie wyjechać z 3 pkt mamy mocniejszy skład i poradzić sobie musimy
ashleycole330.09.2014 18:44
Haa, i wcale bym sie nie zdziwił, jak dzisiaj na szpicy zagra jednak Remy. Ci ze Sprotingu wiedzą teraz, że na szpicy zagra Małpiszon a zapewne wiedzą do czego on jest zdolny, a jak przed meczem zobaczą Loica, który jednak posiada inny styl gry niż Diego...
DudusLampard30.09.2014 18:26
Bardzo dobrze,że Costa zagra nie możemy sobie pozwolić na kolejny remis bądź porażkę.Jeśli obejmiemy dwu bramkowe prowadzenie na pewno wejdzie Remy za Diego.
Karko30.09.2014 17:19
Musimy dziś wygrać, oby był pewny wynik np do przerwy i Diego zejdzie
MarcinBlue1730.09.2014 09:46
Dobrze, że wyjdzie Costa, ten mecz będzie bardzo ważny, po remisie z Schalke trzeba będzie zgarnąć pełne 3 pkt.
diupson30.09.2014 09:41
Lepiej żeby Costa wyszedł na to spotkanie potrzebne są 3 punkty, Remy nie ma ogrania w LM.
Chelsea0330.09.2014 00:11
Oby sie nie pomylił,mógłby spróbować z Remy..