aktualności
Okiem redaktora - część 9
Jeden mecz więcej wystarczył, by Chelsea objęła prowadzenie w grupie G, którego oddać zapewne już nie zamierza. Zwycięstwo nad Sportingiem i remis Schalke z Mariborem sprawiły, że podopieczni Mourinho przewodzą grupie z dwupunktowym zapasem. Sam mecz z lizbońskim klubem mógł i powinien zakończyć się wyższym rezultatem, jednakże zawiodło wykończenie i świetnie dysponowany był Rui Patricio. Ostatecznie trzy punkty trafiają do Londynu i z tego należy się cieszyć.
W dziewiątej, wydanej z kolejnym nieplanowanym opóźnieniem części naszego cyklu, znów pojawią się tylko oceny. Ostatni, nieco zakręcony tydzień nie pozwolił mi na dłuższe posiedzenie przy tworzeniu tegoż artykułu, jednak postaram się zrekompensować to w kolejnej, dziesiątej już części. Tymczasem zapraszam do zapoznania się z dziewiątymi w tym sezonie notami.
Graczem meczu był oczywiście Rui Patricio. Niesamowity występ Portugalczyka spodobał się także jemu rodakowi, Jose Mourinho, który po meczu podszedł do bramkarza i pogratulował mu rozegrania tak znakomitych zawodów. Nie mniej jednak The Special One musi dość ostro potraktować swoich graczy. Przy lepszej dyspozycji ofensywy Sportingu, zmarnowane setki Schurrle, Costy, Oscara i Salaha mogły mieć tragiczne w skutkach konsekwencje. Na szczęście coraz lepiej spisuje się defensywa The Blues, która drugi raz z rzędu sprawiła, że Thibaut Courtois nudził się między słupkami strzeżonej przez siebie bramki. Co z ocenami? Żaden z wyróżnionych graczy nie zjawia się w tym zestawieniu po raz pierwszy, a jednemu z nich otrzymane za starcie ze Sportingiem punkty pozwalają na wysunięcie się na szczyt generalnej klasyfikacji.
Punkt dla Edena Hazarda, który znów dużo biegał, często był pod grą, łapał faule i obsługiwał podaniami swoich kolegów, ale nie miał na to spotkanie jakiegoś niesamowitego wpływu, którego oczekuje się od tak znakomitego zawodnika. Najjaśniejszym momentem było wysunięcie do Andre Schurrle ? Niemiec powinien trafić do siatki, Hazard powinien mieć asystę?tak się jednak nie stało. Belg trochę przystopował, jednak, jak widać, na szczęście nie przekłada się to na formę całego zespołu. To pokazuje, że dyspozycja drużyny nie zależy już tylko od formy Hazarda, na którą z pewnością wszyscy liczymy.
To drugi występ Filipe Luisa w Lidze Mistrzów i kolejny raz należy pochwalić Brazylijczyka. Gdyby nie kilka błędów, mógłby otrzymać nawet wyższą ilość punktów, jednak jego postawa wystarczyła na dwa kolejne. Już w pierwszych minutach popisał się rewelacyjnym odbiorem piłki, co udawało mu się później w różnych etapach meczu jeszcze kilkakrotnie. Niesamowite, długie podanie do Oscara, które powinno być cudowną asystą Kasmirskiego ostatecznie nie stało się nią tylko przez podbramkową nieudolność jego rodaka. Co zaś się tyczy błędów, Filipe Luis bardzo ryzykował faulując przeciwnika na skraju pola karnego i na żółtą kartkę z pewnością zasłużył. Poza tym przytrafiło mu się kilka drobniejszych pomyłek, ale ogółem Filipe zagrał bardzo dobre zawody, kolejny raz pokazując Mourinho, że ten może na niego zawsze liczyć.
Już na samym początku meczu Oscar popisał się niesamowicie sprytnym podaniem do Diego Costy, które postawiło Brazylijczyka przed szansą na zdobycie otwierającego wynik gola. Niestety, reprezentant Hiszpanii został zatrzymany przez bramkarza rywali, co nie zdarzało się w tym sezonie zbyt często. Kilka minut później Oscar popisał się kolejnym rewelacyjnym podaniem, tym razem do Andre Schurrle, który został skutecznie wypchnięty przez Patricio. Kolejnych kilka chwil później Brazylijczyk niesamowicie uruchomił na skrzydle Edena Hazarda. Oscar zaliczył kilka innych, istotnych podań, często brał na siebie ciężar gry i znów, trzeci raz z rzędu, udowodnił, że jego forma idzie w górę. Oczywiście małym cieniem na cały jego występ kładzie się zmarnowana setka po świetnym podaniu Filipe Luisa, ale ostatecznie nie był to aż tak ważny moment tego spotkania. Liczymy na więcej w meczu z Arsenalem!
W ofensywie Cesc robił to, co do niego należy i z czego wywiązuje się jak na razie znakomicie. Asysta przy golu Nemanji Matica po raz kolejny ukazała chirurgiczną wręcz precyzję Hiszpana przy dogrywaniu piłek ? idealna futbolówka zagrana na głowę odpuszczonego przez obrońców Serba i kolejna asysta na koncie Fabregasa. Tym, co rzuca się jednak w oczy, jest postawa Cesca w defensywie. Ciężko powiedzieć, czy Hiszpan kładł na to na treningach tak duży nacisk, czy po prostu rywal wyjątkowo mu podpasował ? grunt, że zagrał na tym polu naprawdę bardzo dobrze, co kilkakrotnie ułatwiło zadanie jego kolegom z drużyny.
Prawdziwa bestia, jeden z najlepszych transferów Chelsea ostatnich lat. Człowiek, od którego najwyraźniej zaczyna się na Stamford Bridge ustalanie składu. Rewelacyjny zawodnik, który w starciu ze Sportingiem ukazał pełną gamę swych umiejętności. Świetna gra w powietrzu? Była, wszak Serb trafił do siatki, pogrążając odwiecznego rywala swojego byłego klubu, Benfiki. Świetny odbiór piłki? Był, jak najbardziej; Nemanja kompletnie zdominował środek pola. Świetne podanie? Również i w tym aspekcie gry Serb brylował na boisku. Nadużyłem jednego epitetu przy tym opisie, lecz nie jest to przypadkowy zabieg ? Matic jest po prostu świetnym piłkarzem. W każdym meczu wykonuje tytaniczną pracę, lecz nie w każdym meczu jest ona tak dostrzegalna. Tutaj Matic był wszystkim, więc jestem zdania, że co do obrania Serba graczem meczu nie może być żadnych wątpliwości.
Podsumowanie września
Zgodnie z obietnicą, po zakończeniu każdego miesiąca przedstawiam jak prezentuje się aktualny ranking. Z wyszczególnieniem punktacji dla poszczególnych rozgrywek i miesięcy wstrzymam się aż do zakończenia cyklu, gdyż, jak już zapowiadałem, powstanie obszerne jego podsumowanie. Tymczasem po dziewięciu meczach najlepszym zawodnikiem The Blues jest Cesc Fabregas, mający jednak nieznaczną przewagę nad kilkoma innymi piłkarzami.
Cesc Fabregas ? 17
Diego Costa ? 16
Eden Hazard ? 16
Branislav Ivanovic ? 15
Oscar - 14
Reklama:
Oceń tego newsa:
Karko05.10.2014 18:18
Niepokonani w tym sezonie jak narazie xd
DudusLampard04.10.2014 17:39
Znowu wszystko jest okej !
MarcinBlue1704.10.2014 14:56
Oceny dobre, ale jak dla mnie zamiast Luisa powinien być Ivanović. Oby z Kanonierami obrona była równie szczelna.
kakuta4404.10.2014 13:44
Srodek pla w tym meczu przede wsyzstkim spysywal sie fenomenalnie przez to Cahil Terry nie mieli nic praktycznie dor\ roboty oby tak z arsenalem!
theblues504.10.2014 13:37
Ogólnie ta seria Okiem redaktora z pewnością może się podobać, ale mam jedno zastrzeżenie co do punktacji. Te 14 pkt Oscara zdecydowanie na wyrost. Troszkę śmiesznie to wygląda, bo Brazylijczyk dopiero od kilkunastu dni zaczął w ogóle coś pokazywać, ale i tak z pewnością nie zasłużył na to, żeby być w czołowej piątce tego rankingu. Jednak Costa z Fabregasem powinni mieć trochę przewagi nad resztą, bo to oni zupełnie odmienili grę Chelsea na lepsze.