aktualności
Emocje, dwa czerwone kartoniki, wygrana CFC
Sporo emocji mamieliśmy na Selhurst Park zwłaszcza w pierwszej połowie meczu pomiędzy Crystal Palace a Chelsea. Bramka Oscara z rzutu wolnego w pierwszej połowie meczu dała The Blues prowadzenie, w drugiej odsłonie swojego debiutanckiego gola w Chelsea zdobył Cesc Fabregas. W końcówce honorową bramkę dla gospodarzy strzelił Campbell, ale to The Blues wracają do domów w lepszym nastroju.
Lepiej nie mogło się to spotkanie rozpocząć dla gości, którzy objęli prowadzenie już w szóstej minucie gry. Wówczas Juliana Speroniego bezpośrednim, fantastycznym strzałem z rzutu wolnego pokonał Oscar.
Był to jedyny gol pierwszej odsłony spotkania, co nie znaczy, że kibice się nudzili. W 40 minucie gry za faul na Jedinaku czerwoną kartkę obejrzał Cesar Azpilicueta, trzy minuty później drugi żółty i w konsekwencji także czerwony kartonik zobaczył Damien Delaney.
Kilka minut po zmianie stron the Blues podwyższyli swoje prowadzenie. Zespołową akcję gości wykończył pewnie Cesc Fabregas.
Orłom ostatecznie udało się jeszcze zdobyć gola kontaktowego, ale Fraizer Campbell trafił do siatki dopiero w 90 minucie gry. To nie wystarczyło, by zabrać faworytowi choćby punkt.
Crystal Palace - Chelsea FC 1:2 (0:1)
0:1 Oscar 6'
0:2 Fabregas 51'
1:2 Campbell 90'
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mati11CFC19.10.2014 18:08
azpi - zasłużona a ten typek.. no nie wiem.. teraz na united bez azpiego
krysek00719.10.2014 14:27
MAM nadzieje że nie przełużą kary azpiemu chociaż w to troche wątpie.
Karko19.10.2014 11:15
Bałem się tego meczu i widzę, że jednak miałem racje.
Ważne 3pkt!
Velitaliano19.10.2014 04:40
Ważne kolejne punkty
ashleycole318.10.2014 23:21
Oszuści w tym nc+
CFC4ever18.10.2014 22:34
Dziś specjalnie poszedłem z wykładu żeby obejrzeć mecz w barze, a tam Arsenal... Wiadomo czemu nie było transmisji naszego meczu na c+sport? Mówili coś o tym komentatorzy?
BoysNoize18.10.2014 21:42
Prawie zszedłem na zawał w trakcie oglądania.
magnetic6818.10.2014 20:34
Poprawcie tytuł
icemanCFC18.10.2014 19:42
Ważne 3pkt i to się liczy
NavaDara18.10.2014 18:44
Pociecha że Arsenal zremisował ale City jest w natarciu i nas goni :/ Najważniejsze że wygraliśmy ale szkoda tej straconej bramki w końcówce :/ Felipe miał pecha przy odbiorze i zawodnik z Crystal przeszedł go na raz po czym Felipe mu szybko odpuścił :/ Szkoda czystego konta bo chciałbym by Thibaut zdobył złote rękawice :3