aktualności
Cech: Bramka Babela to mój błąd
Petr Cech nie ma cienia wątpliwości co do tego, iż Chelsea Londyn może się okazać lepsza od Manchesteru United zarówno w Premier League, jak i w finale Ligi Mistrzów.
Bramkarz przyznał, że bramka Babela w półfinale Ligi Mistrzów to jego błąd.
Kiedy Frank wykorzystał rzut karny, mając na uwadze to wszystko, co zdarzyło się w jego życiu ostatnio, byłem bardzo zadowolony. Cieszą mnie też dwa gole Drogby po tym, jak został oskarżony o 'nurkowanie' w polu karnym. Nasza taktyka nie skupiła się na obronie. Zaatakowaliśmy i pierwsi zdobyliśmy bramkę dającą nam przewagę i nie zmieniliśmy swojego ofensywnego nastawienia - opowiadał o środowym starciu Cech.
Liverpool bronił się i grał kontrą. Musieliśmy być ostrożni aby nie stracić kolejnego gola. Kiedy doszło do dogrywki pokazaliśmy swoja dojrzałość i szukaliśmy kolejnych trafień. Bramka Babela? Wówczas popełniłem błąd. Widziałem piłkę dopiero w końcowej fazie jej lotu i już nie zdążyłem odpowiednio zainterweniować. Wyszedłem do niej dwoma rękoma zamiast jedną. Na szczęście ostatnie minuty nie okazały się być decydującymi - mówił bramkarz Chelsea.
Liverpool jest na czwartym miejscu Premiership, więc w ostatnim meczu w lidze dali pograć rezerwowym. Oszczędzili głównych zawodników a mimo to z nami przegrali. Cieszę się, że wywalczyliśmy awans do kolejnej rundy. Długo czekaliśmy na chwilę, w której zakwalifikujemy się do finału. Triumf w Lidze Mistrzów czy w Premier League? Chcemy wygrać wszystko, co tylko możemy, czyli zarówno w lidze, jak i w Champions League - zakończył reprezentant Czech.
Reklama:
Oceń tego newsa: