Mourinho: Kłopot wyboru

W jutrzejszym meczu z QPR do składu powraca Diego Costa i Ramires. Jose Mourinho na dzisiejszej konferencji prasowej dokonał przeglądu kadry: kontuzjowany jest wciąż Loic Remy, urazu w ostatnim meczu z Shrewsbury doznał również John Obi Mikel.

Kiedy masz do dyspozycji tylko jednego napastnika, znajdujesz się w trudnej sytuacji, kiedy masz dwóch snajperów, twoje położenie jest lepsze. Brak Mikela nie jest dla nas dobry, on zawsze był dla nas opcją, ale do kadry wraca na tej pozycji Ramires, więc sytuacja jest nieco lepsza - mówi Portugalczyk.

Diego Costa zdążył wykurować się niemal na kolejną reprezentacyjną przerwę, która nastąpi po ligowym spotkaniu z Liverpoolem, ponownie więc może wrócić ze zgrupowania z kontuzją.

Zawsze wspieram piłkarzy, reprezentujących swój kraj, zwłaszcza kiedy są w pełni swojej sprawności. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że Diego ma kłopoty ze zdrowiem, kiedy gra dla nas - był do naszej dyspozycji na początku sezonu, potem stracił cztery mecze w trzech różnych turniejach. Teraz jest znów dostępny, ale musimy specjalnie się o niego troszczyć i to jedyna rzecz, jaką możemy zrobić.

Przed meczem z QPR nasz sztab musi podjąć decyzję o tym, czy w podstawowej jedenastce wystawić Costę, czy może po raz kolejny postawić na dobrze spisującego się Drogbę.

To dla mnie fantastyczny problem, idealnie byłoby jeszcze, gdybym mógł mieć pod ręką Remy'ego i wybierać jednego spośród trzech graczy. Myślę, że nasza decyzja o ściągnięciu do nas Drogby była właściwa. Podjęliśmy ją wspólnie - zarząd, sztab szkoleniowy i ja. Dla niego samego powrót do klubu, w którym był już legendą nie był łatwą sprawą, ale wiedział że wierzymy w niego i myślimy, że wciąż ma warunki na to, aby mieć takie samo znaczenie co przedtem.

W wieku 36 lat nie rozegrasz już 50 meczów po 90 minut, ale możesz mieć wpływ na część z nich. Didier był dla nas w ostatnim tygodniu fantastyczny, okazał się niezmiernie potrzebny w sytuacji, kiedy zabrakło nam Costy i Remy'ego. Drogba zrobił coś, czego nie powinien robić żaden z piłkarzy - zagrał dwa spotkania w ciągu 48 godzin i zrobił to w fantastyczny sposób - mówi Mourinho.

Po analizie gry zespołu Harry'ego Redknappa nasz szkoleniowiec spodziewa się jutro trudnego meczu.

Każdy wie, jak szczególnym miejscem jest Londyn i co oznaczają derby. W sezonie zawsze grasz osiem czy dziesięć derbowych pojedynków, a to sprawia że zespoły ze stolicy mają trudniej niż inni, bo derby to zawsze derby - kończy Jose.