Czwartek, 18 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 41

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

FA Cup
Manchester City vs Chelsea
20.04.2024, 18:15
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

Okiem redaktora - część 13

dodał: Rasheed 01.11.2014 11:06 źródło: własne

Chociaż pewnie i tak Chelsea nie zakończy sezonu z okrągłym zerem po stronie porażek, mecz, w którym spodziewałem się przegranej, jest już za ekipą The Blues. Czemu akurat Manchester United miałby nas pokonać? Wierzę, że jesteśmy lepsi od wszystkich. Wiedziałem też jednak, że to w dalszym ciągu fantastyczny zespół, który czekał na taki właśnie mecz, aby pokazać, udowodnić wszystkim, że nadal liczy się w walce z najlepszymi. Szczerze mówiąc bałem się też pracy arbitra. W ostatnich latach jakoś niezwykle często sędziowie zabijali mecze swoimi nieszczególnie trafnymi decyzjami (rzecz jasna z korzyścią dla United).

W tym spotkaniu moje obawy sprawdziły się połowicznie. Chelsea zremisowała, choć prowadziła niemal do samego końca, a arbiter nadal stał na swoim normalnym poziomie (tak, to był sarkazm). Można dyskutować o szklanym di Marii, który, gdy tylko poczuje dotknięcie rywala, pada na murawę, można dyskutować o zapasach w polu karnym Manchesteru United i ogólnym nadmiarze żółtych kartoników, ale dajmy temu spokój. Z meczu można wyciągnąć sporo pozytywów, niektórzy zawodnicy spisali się na medal i tylko na tym się skupmy.

Jeśli dość uważanie śledziliście dotychczasowe oceny, z łatwością domyślicie się nawet bez zaglądania w dalszą część artykułu, że w zestawieniu za mecz z Manchesterem United musiała znaleźć się osoba, która wyróżnienia do tej pory nie otrzymała. Chyba wszyscy wiemy o kim mowa i chyba wszyscy podziwiamy tę osobę ? za wolę walki, hart ducha i za to, że pomimo swojego wieku nadal stanowi poważne zagrożenie dla drużyny rywala. Natomiast wybór gracza meczu może nie był tak oczywisty, ale ja jakoś nie miałem wątpliwości ? to, co ten gość wyczyniał na boisku było niesamowite. A przecież pamiętam jeszcze jego mecz z Manchesterem City z poprzedniego sezonu, bodajże debiut w wyjściowej jedenastce. Tam był równie genialny. Co pokazał wówczas na Etihad, pokazał i na Old Trafford.

Jeden punkcik trafia do Filipe Luisa z kilku powodów. Po pierwsze, Brazylijczyk wcale nie przestraszył się Angela di Marii (swoją drogą ? ktoś się tego spodziewał?) i ograniczył Argentyńczyka do tego stopnia, że ten przez większość czasu musiał skupić się tylko na dośrodkowaniach z głębi pola. Po drugie, bardzo podobała mi się jego gra w ofensywie. Filipe często podłączał się do akcji, wymieniając podania z Drogbą czy Hazardem i z pewnością jego obecność na połowie rywala przysparzała obrońcom United dodatkowych kłopotów. Wreszcie Luisa docenić należy chociażby za sam fakt, że godnie zastąpił Cesara Azpilicuetę sprawiając, że nieobecność Hiszpana nie była zauważalna. A to przecież duża sztuka.

Chociaż Eden zaliczył udany występ, w którym dawał się we znaki defensorom Manchesteru United i niejednokrotnie rozrywał obronę przeciwnika, wydaje mi się, że w meczu takim jak ten od Hazarda oczekuje się czegoś więcej. To zdecydowanie mój ulubiony zawodnik z pola, którego gra zachwyca mnie od chwili, gdy trafił na Stamford Bridge. Każdy z nas wie, że ma ogromny potencjał, jest świetnie wyszkolony technicznie i ma wiele innych zalet. Ale w meczach takich jak ten, jeśli Mourinho kreuje go na gwiazdę, Eden powinien dać z siebie coś więcej. Pomijając to wszystko, na Old Trafford Belg nadal zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Szkoda oczywiście zmarnowanej stuprocentowej sytuacji (ta akcja była niesamowita, a przyspieszenie Hazarda ? cudowne), chociaż i tak z rzutu rożnego będącego jej następstwem padł gol, więc nie można jakoś szczególnie winić za to Belga.

Od pewnego czasu zastanawiałem się kiedy nadejdzie ta chwila. Kiedy Didier znów zachwyci nas wszystkich i kiedy będzie można mówić o tym, że zagrał bardzo dobry mecz. I kiedy, oczywiście, będę mógł wyróżnić go w swojej serii. Zacznijmy od tego, co oczywiste, czyli od gola. To był cały Drogba, rewelacyjnie urywający się obrońcom, z niesamowitym wyskokiem i precyzją strzału głową. Iworyjczyk udowodnił, że ma na tym polu jeszcze wiele do zaoferowania i z pewnością nie było to jego ostatnie trafienie w Premier League (wiemy już, że z pewnością nie ostatnie dla Chelsea ? Didier strzelił gola także w meczu ze Shrewsbury). W oczy rzuca się także rewelacyjne podanie do Edena Hazarda, po którym powinien paść gol dla ekipy The Blues, o tym jednak pisałem już wyżej. Poza tym wszystkim Drogba znów pokazuje swoją niesamowitą umiejętność zastawienia się z piłką i kapitalnego przyjęcia jej tyłem do bramki. Dodajmy do tego wszystkiego pracę, którą Didier wykonuje przy stałych fragmentach gry we własnym polu karnym. W tym meczu kilka razy to on wybijał futbolówkę z szesnastki Chelsea.

Bardzo dobry występ Belga, niestety znów bez czystego konta i znów nie można się zbytnio do Courtois o nic przyczepić. Bronił to, co musiał, zatrzymał też Robina van Persiego w sytuacji sam na sam i popisał się kapitalnym refleksem broniąc strzał Felliniego. Wybita przez Belga piłka spadła pod nogi van Persiego, ale na to nie miał już wpływu ? musiał reagować instynktownie, a w ułamku sekundy nie można jeszcze postarać się o wybicie piłki do boku (gdzie swoją drogą też byli gracze United). Jak zwykle imponował pewnością siebie przy dośrodkowaniach, wyłapując kilka z nich. Bardzo dobry występ Courtois.

To kolejne kapitalne spotkanie Serba w tym sezonie. Czapki z głów, naprawdę. Myślę, że był to najlepszy występ Nemanji Matica w bieżących rozgrywkach. Chociaż ma już za sobą mecze, w których asystował, czy trafiał do siatki przeciwnika, tutaj jego wkład w grę Chelsea wcale nie był mniejszy. To jest po prostu tak zwany ?role model? defensywnego pomocnika dzisiejszych czasów. Kiedy trzeba, rozbije ataki rywala, dominując środek pola. Kiedy trzeba, rozegra piłkę z bardziej ofensywnie usposobionymi kolegami. Sam także popisze się kilkoma szarżami, sprawiając wrażenie człowieka, któremu nie da się odebrać piłki. Nie muszę chyba dodawać, że wszystko to ujawniło się w Manchesterze. Gracz bez słabych punktów, jedno z najważniejszych ogniw Chelsea. Bestia.



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 4.83

2392 wyświetlenia | 8 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

ashleycole301.11.2014 23:54

Dobra robota.

DudusLampard01.11.2014 14:22

3 Courtois,4 Matic,5 Drogba.

Karko01.11.2014 14:16

Zdecydowanie Matic rządzi w pomocy, w obronie jest 5 razy lepszy od Cesca, ale Fabregas ma magiczne podania :D

NavaDara01.11.2014 12:36

A mi się podoba ten pomysł z tym. Bardzo dobre oceny...ale myślę że na 1pkt zasłużył Fabregas(w końcu to on dośrodkowywał na głowę Drogbie). Ale naprawdę trafne oceny ;)

Feitan01.11.2014 12:31

@NieprzecietnyTurbokot
Nie podoba się nie czytaj.I daruj sobie takie żałosne komentarze.

NieprzecietnyTurbokot01.11.2014 12:06

nie dodawajcie tutaj tego gówna "okiem redaktora" błagam...

kakuta4401.11.2014 12:06

Matic na propsie.artykuł super

Sobi01.11.2014 11:54

Jak zwykle świetnie ;)







tabela

strzelcy

1.

Manchester City

32

73

2.

Arsenal

32

71

3.

Liverpool

32

71

4.

Aston Villa

33

63

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

33

48

9.

Chelsea

31

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6478 dni

  • Online: 41
  • Użytkowników: 333411
  • Newsów: 56203
  • Komentarzy: 738184