aktualności
Schwarzer zadowolony mimo braku gry
Po powrocie do Chelsea Thibauta Courtoisa Mark Schwarzer został zepchnięty do roli trzeciego goalkeepera klubu i jak do tej pory nie miał jeszcze okazji na grę w tym sezonie. Sam Australijczyk przyznaje, że nie jest to dla niego łatwa sytuacja, pomimo tego zamierza jednak cieszyć się życiem w klubie.
Szansą na jakieś występy mogłoby być opuszczenie Chelsea przez Petra Cecha w zimowym oknie transferowym. Trudno powiedzieć, czy tak faktycznie się stanie, póki co Australijczyk z godnością znosi spadek w hierarchii zespołu.
Oczywiście, obecna sytuacja jest dla mnie frustrująca, ale wiedziałem, na co się piszę. Mój menadżer zawsze podtrzymuje mnie na duchu a mając 42 lata to jednak świetnie jest być w takim klubie.
Trudno powiedzieć, co może zdarzyć się w przyszłości, może ona czeka już za rogiem, ale w tej chwili jestem tu bardzo szczęśliwy, to wspaniałe doświadczenie. Tak, nie mam szansy na grę, ale na takim etapie kariery sama możliwość tworzenia tak wielkiego klubu, trenowania pod ręką takiego menadżera i ćwiczeń z takimi piłkarzami jest czymś specjalnym - przyznaje Schwarzer.
Reklama:
Oceń tego newsa:
icemanCFC08.11.2014 16:13
Lubię takich piłkarzy ,nie narzekają nigdy i to mi się podoba
Sobi08.11.2014 13:14
A czemu ma być niezadowolony? Wypoczywa, a kaska leci
DudusLampard08.11.2014 11:50
Jedno spotkanie musi dostać nie ważne kiedy nie ważne gdzie.Schwarzer dużo dla nas zrobił po kontuzji Cecha.
Thetank08.11.2014 09:31
Torres by płakał
11krystian199608.11.2014 08:20
hajs czy nie hajs chociaż wiadomo dorobi sobie do emerytury. Ale chociaż pewny jestem że jak będzie potrzebny to wchodzi i gra bardzo dobre spotkanie
Smash08.11.2014 08:01
Hajs się zgadza ^^
PrzemasPL08.11.2014 06:26
Gdy liga będzie wygrana to Schwarzer może spokojnie bronić w ostatnim meczu na pożegnanie z kibicami :p
Sierix08.11.2014 01:02
Mam nadzieję, że dostanie chociaż jedno spotkanie. Choć wszystko wskazuje na to, że w styczniu to on będzie drugim bramkarzem.
NavaDara08.11.2014 00:28
Czysty profesjonalizm. Brawo! To dobrze o nim świadczy że pogodził się z losem, ale widać jest realistą i wie że będąc tak starym bramkarzem nie bd grał, tylko bd wskakiwał na ławkę czasami. Ale jego los i tak bardzo dobrze się ułożył. Kilka lat pracy z Chelsea i bliżej emeryturki xD Większość bramkarzy nawet w mniejszych klubach są zmuszeni kończyć karierę a on jeszcze ma szanse trochę popracować na sb i to w topowym klubie.
BoysNoize08.11.2014 00:19
Mark już raczej u nas nie pogra a szkoda : ) No ale cóż, po prostu mamy 2 lepszych bramkarzy. Aczkolwiek Australijczyk też pokazywał wysoki poziom.