aktualności
Cahill: Jesteśmy gotowi na nową niepokonaną passę
W ostatnim ligowym spotkaniu Newcastle udało się złamać niezwyciężoną dotąd Chelsea. Nasz zespół nie zyska więc miana 'Invicibles', ale Gary Cahill uważa, że jego drużynę stać na to, aby porażka ze Srokami była jedyną w sezonie.
To ważne, aby uczynić sobie kolejną niezwyciężoną passę, ponieważ na koniec sezonu chcemy być na szczycie tabeli. Manchester City jest już tuż za nami, więc musimy dążyć do tego, aby ponownie mieć okres bez porażki - mówi obrońca Chelsea.
Ciężko pracowaliśmy na to, aby uniknąć potknięcia w dotychczasowych meczach. Wszyscy mówili, jak dobrą piłkę gramy, ale obecnie mamy tylko trzy punkty przewagi a przed nami jeszcze tyle meczów do rozegrania. Właśnie dlatego nasz menadżer tyle razy powtarzał, że kiedyś porażka po prostu nam się zdarzy.
Niesamowicie trudno jest przejść przez cały sezon bez wpadki, każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężka jest to liga. Oczywiście, wszyscy tego pragnęliśmy, ale w szatni nie rozmawialiśmy o takich rzeczach. Teraz znów chcemy sięgać po pozytywne rezultaty i utrzymać lukę nad rywalami. Na chwilę obecną trzy punkty przewagi to naprawdę dobra sprawa - dodaje Gary Cahill.
Chelsea dobrze radzi sobie nie tylko na angielskim podwórku, ale również w Lidze Mistrzów, gdzie w fazie grupowej zapisała na swoje konto największą liczbę strzelonych goli spośród zespołów biorących udział w tym turnieju.
Jesteśmy niebezpieczni i jestem pewien, że żaden zespół nie chce stanąć naprzeciwko nas. Do kolejnej rundy weszło jednak sporo niebezpiecznych zespołów. Kiedy inne drużyny spojrzą na nas, na to że wyszliśmy z grupy na pierwszym miejscu pomyślą, że wykonujemy nasza pracę bardzo dobrze - i ja myślę, że jesteśmy dobrym zespołem i gramy bardzo dobrą piłkę. Jestem pewien że odznaczyliśmy się w głowach innych ludzi jako ta drużyna, która tak długo była niepokonana.
W ubiegłym sezonie Chelsea zakończyła zmagania w Lidze Mistrzów w półfinale, czy teraz dojdzie dalej?
Kiedy po raz pierwszy trafiłem do Chelsea, sześć miesięcy później mogłem cieszyć się wygraną w Lidze Europy - to było szalone! Z drugiej strony później kończyliśmy ligę z 10 punktami straty. W ubiegłym roku byliśmy blisko trofeum, ale grę w Lidze Mistrzów zakończyliśmy na półfinale co nas bardzo zabolało. Czuję, że w tym sezonie jesteśmy silniejsi, zobaczymy dokąd nas to zaprowadzi.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany12.12.2014 17:19
Napewno z taki Hull to na luzie wygramy
MrKrzysiek9712.12.2014 16:40
Musimy grać dalej swoje.
czarnakawa12.12.2014 16:12
Niepokonani!!!
DudusLampard12.12.2014 15:59
DO zwycięskiego finału.
ashleycole312.12.2014 14:47
I tak nie bedzie ''The Invincibles''
Karko12.12.2014 14:14
Chyba 6 miesięcy później wygrałes LM!
A nie LE...
ErroR12.12.2014 10:53
Dziś pewne 3 pkt. Początek znów genialnej passy.
Chelsea0312.12.2014 10:50
Trzeba poprawić defensywę Panowie
Arielos12.12.2014 09:42
Oby jak namniej błędów w obronie a będzie dobrze