aktualności
Mourinho: Więcej niż 3 puntky
Jose Mourinho uważa, iż wczorajsze zwycięstwo nad Stoke jest bardzo ważne w kontekście walki o tytuł. Ta cenna wygrana daje drużynie The Blues pozycję lidera podczas świąt Bożego Narodzenia.
Aby wygrać tutaj trzeba zagrać bardzo dobry mecz. Nam udało się to ponieważ potrafiliśmy przystosować się do stylu gry kiedy to piłkę posiadał rywal. Kiedy to jednak my wchodziliśmy w jej posiadanie to staraliśmy się jej nie tracić i grać swoje.
To zwycięstwo oznacza więcej niż tylko zdobycie 3 punktów, nie tylko dlatego że jest to trundym zadaniem ale również dlatego, że aby wygrać na Britannia Stadium potrzebne jest coś więcej niż tylko jakość. Nasi piłkarze zagrali jako jedność, nie bali się brać na siebie odpowiedzialności i postawili przeciwstawić się stylowi Stoke. Mamy w naszych szeregach kreatywnych graczy którzy dzisiaj tworzyli grę, a obrońcy naszego zespołu byli bardzo skupieni i solidni i właśnie to wszystko pozwoliło nam odnieść sukces przeciwko Stoke.
Wynik dzisiejszego spotkania otworzył już w drugiej minucie John Terry dla którego była to 60 bramka w barwach Chelsea.
Strzelenie szybkiej bramki było bardzo ważnym elementem dla nas, ponieważ ich gracze są na tym stadionie bardzo agresywni, tłum ich niesie, a ich siła psychiczna jest niesamowita. Mają dobrych graczy, dobrych rezerwowych, a Mark Hughes mógł wprowadzić w każdym momencie innego gracza, który godnie zastąpi zawodnika zaczynającego od początku, bez utraty na jakości. To było bardzo trudne zwycięstwo.
Jeszcze w pierwszej połowie ofiarą agresywnego faulu Phila Bardsleya stał się Eden Hazard. Przewinienie zakończyło się żółtą kartką dla Anglika, chociaż wielu graczy oraz sam Jose domagali się wyrzucenia go z boiska.
Z mojej pozycji wyglądało to od razu na czerwoną kartkę, ale teraz sam nie wiem. Wiem tylko, że te przewinienie było bardzo złe ale to był jednorazowy incydent. Mimo tego iż gra była agresywna, moim zdaniem to było dobre. Sędzia miał ten mecz pod kontrolą, a gracze zachowywali się fair. Było dużo walki, wiele pojedynków jednak gra była czysta, i ten faul był jedynym takim działaniem w tym meczu.
To był trudne spotkanie dla tego dzieciaka [Edena Hazarda - przyp.red], ale również trudny dla Bardsleya. Kilka chwil po tym jak nastąpił ten faul, to Bardsley zwijał się z bólu. Sam bym się nie zdecydował sfaulować tak potężnego zawodnika jak Phil, gdy kilka minut wcześniej tak brutalnie sponiewierał Edena. Eden pokazał jakim jest fantastycznym dzieciakiem!
Eden zrobił dzisiaj bardzo dużo, a my tego bardzo potrzebujemy. Dziś postanowiliśmy zagrać w środku z Mikelem i Maticiem, przez co straciliśmy jednego kreatywnego zawodnika. Mieliśmy za to stabilność, a za kreatywność byli odpowiedzialini Eden, Cesc oraz Willian. Myślę, że wykonali swoją pracę fantastycznie a dzieciak [Eden - przy.red] był absolutnie genialny!
Bramka Johna Terry`ego sprawia iż tegoroczny sezon Premier League jest już 15 z kolei, w którym nasz kapitan znajduje drogę do siatki.
John jest bardzo niebezpiecznym graczem przy stałych fragmentach, gra fantastycznie w powietrzu. Kiedy znajduje się na boisku jest zawsze zagrożeniem dla przeciwnika, ale dla mnie ważniejszy jest jego styl gry jako środkowy obrońca. Gdy tu przyjechałem, on miał kłopoty z graniem w podstawowej jedenastce, jego kariera była zachwiana.
Teraz gra w każdym meczu, a moim zdaniem prezentuje podobny poziom jak w latach 2004-2007. Myślę, że bardzo lubi nasz sposób trenowania a jego ciało jest cały czas szybkie i w dobrym stanie. To wszystko sprawia, że jest tu szczęśliwy. Kiedy tak się czujesz jest ci łatwiej wykonywać twoją pracę. On wie, że wierzę w niego i John spłaca mi to dobrą grą.
Wczorajszy mecz był początkiem maratonu, który skończy się dopiero w przyszłym roku.
Ten okres jest bardzo trudny. Mam bardzo dużo szacunku dla graczy, którzy wytrzymują tempo Premier League. W tym momencie gracze Bundesligi są na plaży, ci co grają w Premiera Division na Malediwach, a u nas gra się dzisiaj, w Boxing Day i potem za dwa dni czyli 28. Nie ma świąt, tylko piłka nożna. Jednak nasi kibice bardzo to doceniają, ponieważ na każdym spotkaniu mamy komplet widzów. To niesamowite.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole323.12.2014 23:47
Maraton jak na razie nieźle idzie ;]
Chelsea0323.12.2014 18:42
piekielnie trudny rywal,grali jak rozbójnicy no ale udało się wygrać
Nieznany23.12.2014 17:36
oby bylo tak do konca
DudusLampard23.12.2014 14:23
Eden i Terry są świetni.Szkoda,że nasi piłkarze też nie mogli wyjechać.
kakuta4423.12.2014 13:36
To najwspanialszy okres dla kibica piłki ;d jelsi wydjziemy z tego calo na 1 meijscu w tabeli to dopiero będą fantastyczne święta!
Nieznany23.12.2014 11:13
tak, mecz ciężki. ale odjechaliśmy!!!. a nad mu 10 pkt. czyli ok mecz z drwalami oglądalem 2x. Najpierw ze znajomymi, pozniej na spokojnie ;)
Nieznany23.12.2014 11:09
piluje do tego, ze pewnych zawodnikow musza sedziowie bardziej chronic a nie gwizdać przeciw nim. Bo zaraz się okaze, ze po kilku meczach ze "stołkami" my nie będziemy mieli hazarda, mu falcao, a arsenal sancheza. wkurza czasem mnie to, ale to przecież liga angielska ...
Nieznany23.12.2014 11:04
trochę mnie denerwowala agresja na nasze "gwiazdki" . mysle, z gdyby był to mecz ligi mistrzów juz po 20 minutach stoke gralo by w 10. graliśmy z DRWALAMI. co prawda w innych meczach rąbią drzewo jeszcze bardziej, ale tak nie wolno!!! jeśli messi bylby w lidze angielskiej, pol roku w kazdym sezonie leczyl by kontuzje
czarnakawa23.12.2014 10:29
To był trudny mecz.
Karko23.12.2014 10:01
Bardzo trudny teren, zdobyty!
Brawo. Teraz u siebie West ham.
trzeba wygrać, potem do Southampton wygrać i do totków.
9pkt ma być!