Mourinho: To będą ważne trzy punkty

Zdobycie 3 punktów w dzisiejszym meczu z Burnley będzie bardzo ważne z psychologicznego punktu - z uwagi na to, iż Chelsea za tydzień rozegra finał Capital One Cup, przez wiele tygodni będzie miała o jedno spotkanie mniej niż inne zespoły w tabeli.

Wygrana z Burnley zapewni londyńczykom mimo jednego meczu w zapasie utrzymanie się na fotelu lidera Premier League.

Kiedy zagramy meczu pucharowy nie będzie nas w lidze a tym samym będziemy mieli jeden zaległy mecz do rozegrania. To okazja do pomnożenia dorobku o trzy punkty, ale nie stanie się to w przyszły weekend - mówi Jose Mourinho.

Taki scenariusz powoduje, że zespoły które cię gonią poczują się bliżej nas, więc z uwagi na to, że nie zdobędziemy 3 punktów za tydzień, musimy zdobyć je dzisiaj. Mamy przewagę 7 oczek nad Manchesterem City, więc zakładając że wygramy dziś a swoje dwa spotkania wygra City, za tydzień będzie to tylko 4 punkty przewagi. Najważniejsze, abyśmy pokonali Burnley.

Już wczoraj Jose zwracał uwagę na konieczność specjalnego traktowania przez sędziów Edena Hazarda i dziś powtórzył tę potrzebę.

Eden chce grać swój futbol i nie chce, aby inni karani byli kartkami. On jest faulowany a liczba przewinień wobec niego jest zbyt duża. Jest coś takiego jak strategia fauli i sędziowie muszą zwrócić na to uwagę. Czasem małe faule sa dużymi w kontekście danego meczu. Jest wielu piłkarzy, którzy są specjalistami w zatrzymywaniu kontr.

Jeśli zobaczycie mecz z PSG, to obliczycie, że Eden był faulowany dziewięć razy z tego trzykrotnie poważnie. To były agresywne przewinienia, bardzo niebezpieczne. Kiedy masz piłkarza, który wychodzi zwycięsko z pojedynków jeden na jeden to normalną sprawą jest, że rywale poświęcają mu więcej uwagi a nawet podwójnie go kryją. To taktyczne podejście na które pozwalają przepisy, ale w tym wszystkim zdarzają się faule, które powinny być karane - kończy trener Chelsea.