aktualności
Courtois: Karne? Czemu nie!
Coraz bliżej spotkania finałowego Capital One Cup na Wembley pomiędzy Chelsea a Tottenhamem. Swoją gotowość ogłosił w mediach Thibaut Courtois, który stwierdził że nawet wyłonienie zwyciężcy poprzez konkurs rzutów karnych nie jest dla niego problemem.
22-letni bramkarz nie miał jeszcze okazji wykazania się podczas konkursu jedenastek w finałach dużych rozgrywek. Najbliżej tego był w finale Ligi Mistrzów, jednak Real Madryt potrafił rozstrzygnąć kwestię wygranej w dogrywce.
Szczerze, jedynym konkursem rzutów karnych w jakim wystąpiłem to towarzyski turniej gdy grałem w Atletico. Aktualnie pracujemy na treningach również pod tym względem i jeżeli w niedziele zajdzie taka potrzeba to ja i Petr będziemy na to gotowi.
Aktualnie w szeregach The Blues panuje duża rotacja na pozycji bramkarza, skąd wątpliwości co do występu Belga w jego pierwszym finale na Wyspach.
Nie jestem tym zdenerwowany. Jeżeli jestem wybrany do gry staram się to robić jak najlepiej. Wszyscy bramkarze w Chelsea są przygotowani do występu w 100%, nawet wtedy kiedy nie rozpoczynają spotkania od początku. To menager mówi nam w dniu meczu, lub dzień przed, kto zagra. On jest naszym bossem i wie kto najlepiej poradzi sobie w danym spotkaniu.
Kiedy przychodziłem na Stamford wracając z Atletico, to pojawiłem się z myślą aby grać jak najwięcej. Kiedy byłem tu wcześniej wiedziałem, że nie jestem jeszcze na tym poziomie co Petr i dlatego wolałem zostać w Madrycie. To wspaniały bramkarz i myślę, że w tym momencie nie byłoby spotkania w którym ja albo on nie pomógłby zespołowi.
W niedzielne popołudnie obrońcy Spurs będą musieli zwrócić szczególna uwagę na kolegę Thibauta z reprezentacji - Edena Hazarda.
Oni wiedzą, że nawet gdy wygrali z nami 5:3, to Eden siał popłoch w ich szeregach. Ma bardzo szybkie nogi i jest dużym zagrożeniem dla każdego. Nawet gdy jest faulowany to potrafi w czasie meczu zrobić 5-6 akcji, które mogą zakończyć się bramką. Zawsze będzie problemem dla przeciwników. - kończy Courtois.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany01.03.2015 11:54
Niema takiej opcji
ashleycole326.02.2015 23:16
Ładnie Tibo osłodził Hazardowi ^^
ErroR26.02.2015 21:37
Co do karnych jestem na nie! Często w nich wygrywa gorsza drużyna nie liczą się umiejętności. 90 minut to dużo czasu by się zemścić i pewnie wygrać.
Sierix26.02.2015 17:17
Żadnych karnych. 90 min, brać puchar i do domu.
MrKrzysiek9726.02.2015 15:47
Musimy zdobyć ten puchar.
Karko26.02.2015 14:59
Oby Curtua bronił jak z PSG z Tottkami... ;d musimy zemścić się za 5:3!
Nieznany26.02.2015 14:52
najlepiej obstawiona bramka w europie
bialutki1926.02.2015 13:05
Jeśli o to chodzi to nie mamy się czego bać, w bramie mamy faktycznie dwa filary. W każdej chwili mogą się wymieniać i grają wciąż na takim samym (najwyższym) poziomie. Pod tym względem jesteśmy bez wątpliwości najlepiej usytuowani na wyspach. Śmiem twierdzić, że i na świecie nie ma drugiej takiej drużyny
kubasof26.02.2015 03:47
mamy pewne rekawice na bramie to fakt
BoysNoize26.02.2015 01:12
Mamy 2 najlepszych bramkarzy świata <3