aktualności
Pochettino: Trudny wybór
Przed nie lada problemem stanął trener Tottenhamu Mauricio Pochettino, którego drużyna jeszcze dziś wieczorem stanie do walki o awans w Lidze Europy. Argentyńczyk musi wziąć pod uwagę kwestię niedzielnego finału Capital One Cup przy ustalaniu zestawienia na spotkanie przeciwko Fiorentinie.
Szkoleniowiec przyznał, że czuję narastającą presję która może mieć swój finał kiedy nie uda się pokonać ani Chelsea, ani Fiorentiny.
Problem polega na tym, że mój wybór na mecz w Lidze Europy nie będzie kwestionowany po spotkaniu z Violą, tylko po meczu z Chelsea. Jeżeli uda nam się wygrać oba mecze - będę geniuszem. Jeżeli oba zakończą się porażką - spadnie na mnie ogromna fala krytyki.
Myślę, że to nie fair, tym bardziej że w niedziele zagramy swój pierwszy finał, a mój zespół jest jeszcze bardzo młody. Dlatego czeka mnie rozmowa z każdym graczem i późniejsza analiza, aby odpowiednio dobrać składy na te spotkania.
Wiem, że spotkanie w Lidze Europy będzie kosztować nas dużo sił, dlatego regeneracja jest bardzo ważna. Nie lecimy od razu do Anglii - zostajemy tutaj na piątek i będziemy trenować w Coverciano. Dopiero potem wracamy do Londynu. Bardzo ważny będzie dobry posiłek i sen po grze. Chcemy zapewnić naszym zawodnikom najbardziej komfortowe warunki, aby nasza świeżość w niedziele była optymalna.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany01.03.2015 11:56
Przegrali z Fiorentina przegraja i z nami
ashleycole326.02.2015 23:17
Oni sie męczą z Salahami, a my mamy wolne przed finałem ^^
Tym bardziej ciężko bedzie przyjąć naszą ewentualną kiepską dyspozycje w niedzielnym meczu...
ErroR26.02.2015 21:33
Oby Chelsea wygrała tak jak Fiorentina z Tottkami. Koguty będą miały mniej czasu na odpoczynek i naprawdę jeśli Jose chce zachować posadzę powinien zacząć wygrywać jakiekolwiek puchary!
MrKrzysiek9726.02.2015 15:49
Musimy zdobyć ten puchar.
Nieznany26.02.2015 15:31
my takie problemy mamy non stop juz od 10 lat
Karko26.02.2015 15:01
Mam nadzieje, ze beda odczuwać spotkanie z Fiorentina
Obyśmy wygrali z Tottkami finał
DudusLampard26.02.2015 12:08
W końcu role się odwróciły Jose nie ma teraz tego dylematu a inny trener
kakuta4426.02.2015 11:08
To jest nasza przewaga Pochetina anpewno nei wystawi mocno rezerwopwego skladu bo Fiorentina to nie rywal z 3 półki niech zagra Kane Eriksen i bedzie dobrze
Menez26.02.2015 11:02
Brzmi to trochę, jak szukanie wymówki i usprawiedliwienie potencjalnego niepowodzenia lub - co też jest opcją - Pochettino próbuje zdjąć presję ze swoich zawodników. Chelsea nie może jednak zwieźć to, iż Spurs będą zmęczeni i pójdzie nam gładko - to finał pucharu, tu się zawsze gra na 100%, jak nie nogami, to sercem, dlatego nie można sobie pozwolić na zbytnią pewność siebie.
CFCHeadhunter26.02.2015 08:50
Fao. Pisałem to komuś kto twierdził, że to "śmieszny puchar" w którymś z newsów, który skomentował. Prawda jest taka, że przy odpadnięciu walczą o promocję wejścia do LE na następny sezon dzięki wygraniu tego pucharu. A czy we Włoszech "wcale nie muszą wygrać"? Hmm sezon jeszcze trwa, chyba w tym sezonie Spurs chcieliby zdobyć czy to czy tamto Dopóki trwa sezon i piłka w grze to wiadomo... Ważne abyśmy to my zdobyli to trofeum - jednocześnie zrewanżowali się za zajście w nowy rok