Brazylia lepsza od Francji, bramka Oscara

Reprezentacja Brazylii pomściła przegrany finał Mistrzostw Świata z 1998 roku. Na Stade de France Canarinhos pokonali Francję w meczu towarzyskim 3:1 a jeden z goli był autorstwa Oscara.

Pomocnik Chelsea zagrał od pierwszej minuty i zszedł z boiska w końcówce spotkania podobnie jak inny piłkarz The Blues - Willian. Pełne spotkanie zaliczył Filipe Luis.

Już po ośmiu minutach wynik potyczki mogli otworzyć gospodarze, ale instynktowną interwencją na linii bramkowej po strzale głową Karima Benzemy popisał się Jefferson.

Podopieczni Didiera Deschampsa ostatecznie dopięli swego w 21. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej do piłki w polu karnym Brazylii wyskoczył Raphael Varane i strzałem głową na dalszy słupek wpakował piłkę do siatki.

Przyjezdnym udało się wyrównać stan konfrontacji jeszcze przed przerwą. Roberto Firmino obsłużył Oscara podaniem między obrońców, a ten wygrał rywalizację z przeciwnikiem i posłał piłkę do siatki.

Po zmianie stron, w 57. minucie, prowadzenie Canarinhos dał Neymar. Piłkarz FC Barcelony otrzymał podanie na wolne pole z lewej strony szesnastki i huknął z ostrego kąta nie dając Steve?owi Mandandzie żadnych szans.

Stracony gol podrażnił Trójkolorowych, którzy w kolejnej fazie meczu dwukrotnie sprawdzili umiejętności bramkarza rywali. Najpierw w sytuacji jeden na jeden znalazł się Moussa Sissoko, a chwilę później świetnie z dystansu uderzył Antoine Griezmann. W obu sytuacjach górą okazywał się Jefferson.

Decydujący cios w 69. minucie zadał Luiz Gustavo, który świetnie urwał się obrońcy i strzałem głową skierował futbolówkę do siatki. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.


Francja - Brazylia 1:3 (1:1)
1:0 Varane 21'
1:1 Oscar 40'
1:2 Neymar 57'
1:3 Gustavo 69'