aktualności
Terry: I bez Ligi Mistrzów jesteśmy wielkim klubem
Sądzi się, że dopiero wygrana w Champions League daje możliwość wstąpienia do grupy najlepszych i najbardziej prestiżowych klubów. Ja mam inne zdanie - rozpoczął John Terry.
Mamy całkiem pokaźny dorobek. Zdominowaliśmy rozgrywki w Anglii, wystarczy tylko rzut oka na statystyki. W ostatnich czterech latach dwukrotnie wkładaliśmy na siebie koronę mistrzowską Premiership, dwa razy byliśmy też wiceliderami. Co więcej - jesteśmy triumfatorami FA Cup i Carling Cup. Od 4 lat Stamford Bridge jest niepokonane. To właśnie nasz aktualny zespół pobił dotychczasowe rekordy klubu ale też i statystyki samej Premiership - udowadnia defensor Chelsea Londyn.
Takie rzeczy nie zdarzają się przeciętniakom, do tego trzeba być wielkim klubem. Niemniej, jeśli ludzie uważają, że tak ważne jest zdobycie pucharu Ligi Mistrzów, to my po niego również sięgniemy - z niezmąconą pewnością ciągnie 27-letni kapitan Chelsea.
Na wyniku finału nie zaważą żadne wcześniejsze fakty. Liczy się 'tu i teraz', wszystko rozegra się w ciągu 90 minut. W półfinale byliśmy faworytami, ale Liverpool mocno przycisnął. Teraz podobnie będzie z United - nieważne, kogo ludzie uważają za faworyta, liczy się to, kto wbije więcej bramek. Wiemy, że możemy strzelić ich więcej - komentuje typy na faworytów Terry.
Podczas meczu finałowego FA Cup w poprzednim sezonie, decydującego gola w meczu z Manchesterem United zdobył Didier Drogba. John Terry wie, że jego kolegę stać na kolejną, decydująca o wyniku finału bramkę.
Jeśli Didier zagra na 100%, jest w stanie zmienić obraz każdego meczu. Ostatnio był górą w pojedynkach z takimi sławami jak Toure i Gallas z Arsenalu, Carragher i Skrtel z Liverpoolu czy Vidic i Ferdinand z Manchesteru United. To właśnie Vidic i Skrtel przedwcześnie opuszczali boisko po starciu z Drogbą. Kto ma wiedzieć o jego sile więcej niż ja sam, którego muszę powstrzymywać na treningach? - pyta obrońca Chelsea.
Nie ma lepszego napastnika ponad niego, jeśli złapie wiatr w żagle. Na szczęście dla nas, jego forma nadeszła w odpowiednim momencie - kończy Terry.
Reklama:
Oceń tego newsa:
fifi18.05.2008 16:52
Terry wie co mówi i tak wygrają ligę mistrzów
Destroyer18.05.2008 16:33
heh, John wie co mówi :)
Destroyer18.05.2008 16:32
heh, John wie co mówi :)