aktualności
Jose: Dobra wydajność
Mimo straty Diego Costy trzy punkty zdobyte w meczu ze Stoke zadowoliły Jose Mourinho. Chelsea wykonała kolejny krok w drodze do mistrzostwa i w spokoju może przygotowywać się na kolejny mecz jakim będą derby Londynu z QPR.
Jestem zadowolony zarówno z punktów jakie zdobyliśmy jak i z wydajności zespołu. Nie zagraliśmy lepiej ponieważ rywal skupił się na dobrej grze obronnej, nie zagraliśmy lepiej, ponieważ kiedy mieliśmy przewagę 1:0 zamiast budować swoje działania z większą przewagą i stabilnością, straciliśmy gola.
Wynik 1:1 tuż przed przerwą postawił nas w trudnej sytuacji. Zaczęliśmy druga polowę tak, jak pierwszą przeciwko dobrze zorganizowanemu w obronie zespołowi. Przenosiliśmy piłkę, obracaliśmy zawodnikami, graliśmy Hazardem i Willianem przed i za ich szeregami. Ci dwaj zawodnicy mocno atakowali bocznych obrońców Stoke i wykonali dobrą pracę - opowiada Mourinho.
Zdobyliśmy drugą i mogliśmy zdobyć trzecią bramkę. Stoke pokazało świetną produktywność - oddali dwa strzały na naszą bramkę i zdobyli jednego gola. To był trudny mecz ale nasze zwycięstwo jest ważne.
Na początku drugiej połowy na boisku pokazał się Diego Costa, który jednak 13 minut później zmuszony był do zejścia z murawy z kontuzją.
Wykonaliśmy wszystkie badania, każde prześwietlenie. Przez ostatnie dwa dni Costa trenował na 100 procent z zespołem, nasi lekarze byli pewni, że on jest gotowy do gry, sam piłkarz był o tym przekonany - może nie była to gotowość na rozegranie 90 minut, ale gotowość do częściowej pomocy drużynie.
Czasem muszę zaryzykować pewne sprawy taktyczne, podobnie nasi medycy muszą zaryzykować chcąc być jednym z topowych wydziałów lekarskich w lidze. Nie zamierzam pracować z asekuracyjnymi lekarzami. Medycy, którzy twierdzą, że kontuzja, która winna zaleczyć się w dwa tygodnie potrzebuje miesiąca nie będą ze mną pracować. Ludzie, którzy czują lęk i wolą bezpieczeństwo nie są mi potrzebni.
Mój sztab medyczny jest fantastyczny. Dziś między nim, piłkarzem a mną rzeczy nie poszły po żadnej myśli, ale taki jest futbol. Jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić, kiedy do gry wróci Diego. Musimy wrócić do bazy, odczekać 48 godzin, zrobić wszystkie badania. Na pewno to przerwa rzędu kilku tygodni. Do końca sezonu zostało nam siedem tygodni i osiem meczów, myślę, że będzie z nami przez połowę tego okresu - szacuje Portugalczyk.
Zwycięskiego gola strzelił Loic Remy, który zagrał w tym spotkaniu od pierwszej minuty.
Już na początku sezonu zadecydowaliśmy, że główne skrzypce będzie grał Costa - to on jest naszym pierwszym wyborem, ale wiemy, że Didier i Lloic są z nami i ciężko pracują. Ramy zagrał w dwóch ostatnich meczach i zdobył dwa zwycięskie gole - to fantastyczne. To dla nas i dla niego bardzo cenne punkty, dobrze, że może czuć się dzięki nim szczęśliwy.
Pod koniec pierwszej połowy nieprawdopodobną bramkę dla Stoke zdobył Charlie Adam.
Ten gol nie mógł mnie ucieszyć, ale to bramka, jaką chciałby zdobyć każdy topowy napastnik na świecie. Był fantastyczny, ale popełniliśmy w tej sytuacji błąd. Tuz przed tym sfaulowany był Hazard, ale my nie możemy się zatrzymywać i czekać na decyzję sędziego aż ten zdecyduje się na użycie gwizdka. Powinniśmy reagować i odzyskać piłkę. Powinniśmy zamknąć przestrzeń.
Dla nas powinna to być podstawowa zasada - kiedy tracimy futbolówkę, musimy natychmiast dostosować swoje ustawienie. W tym momencie naszą reakcją było oczekiwanie na decyzję sędziego, to nie był dobry pomysł.
Zwycięstwo to zwycięstwo. Wczoraj wysłałem SMSa do Aitora Karanki - jego Boro wygrało 1:0, napisałem mu że taki wynik w kwietniu jest jak 10:0 w listopadzie - dla nas działa to tak samo. Tytuł wygrywasz grając dobrze przez cały sezon, ale jego końcówkę musisz odliczać wygranymi. Najważniejszą rzeczą po tym meczu jest to, że nasze odliczanie zeszło z sześciu potrzebnych zwycięstw do pięciu koniecznych wygranych - kończy Jose Mourinho.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany07.04.2015 18:17
Remy pokazal ze gorszy nie jest
Karko06.04.2015 14:33
Brawa dla Remiego on teraz będzie u nas napastnikiem, bo Costa nie wiadomo kiedy wróci...
Ale jestem pewny, że Loic da rade; )
ashleycole306.04.2015 00:29
Bardzo dobra
Nieznany05.04.2015 13:08
takie wyszarpane punkty najbardziej ciesza ...
Nieznany05.04.2015 13:07
blisko,coraz blizej ...
kakuta4405.04.2015 13:02
Wygrana to podstawa teraz w dobrym humorze zagrac spokojnie z Qpr jesli tam wygramy t bedzie kolejny duzy krok do mistrzostwa
Mati11CFC05.04.2015 11:58
ale adam je**ął.. najpierw fabregasa a potem bramke
MrKrzysiek9705.04.2015 11:04
Najważniejsze że wygraliśmy.
BoysNoize05.04.2015 09:33
Szkoda, że wypada Costa. Kane zapewne zgarnie przez to króla strzelców.