aktualności
Albrighton: Nie stracimy zaufania
Skrzydłowy Leicester Marc Albrighton tuz przed przerwą wczorajszego meczu z Chelsea wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Poirytowani 'Niebiescy' pokazali znacznie lepszą grę w drugiej połowie spotkania, które ostatecznie wygrali 3:1.
Sam zawodnik Lisów podkreśla, że porażka z szykującym się na koronację zespołem Chelsea nie spowoduje zachwiania zaufania w szeregach jego drużyny, która ostatnio całkiem udanie uciekła ze strefy spadkowej ligi.
Wygraliśmy cztery mecze z rzędu, więc ta porażka nie zmieni naszej pewności siebie. Przegrana przyszła z zespołem, który wkrótce zostanie mistrzem Anglii, więc do sobotniego meczu z Newcastle udamy się z zaufaniem.
Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie, umieściliśmy Chelsea pod presją, niestety w drugiej połowie meczu losy gry się odwróciły. Zdobycie gola do szatni zawsze daje ci kopa, ale drugą odsłonę meczu rozpoczęliśmy zbyt wolno - mówi Marc Albrighton.
Wyglądało na to, że Chelsea w pierwszej połowie meczu nie miała pomysłu na grę, jednak po przerwie szybciej wyszli ze startowych bloków. Włożyliśmy w ten mecz wiele wysiłku, pokazaliśmy dobry futbol przez 45 minut, ale w drugiej połowie Chelsea grała w pełnym komforcie - kończy pomocnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DudusLampard02.05.2015 00:30
Życzę utrzymania.
![](/img/thumb.png)
Nieznany01.05.2015 23:57
nie przegrali z byle kim wiec sie nie zalamali
ashleycole301.05.2015 14:15
To dobrze ;)
![](/img/thumb.png)
Nieznany01.05.2015 11:44
na swoja szkode strzelil. w innym przypadku moze i w II polowie gralibysmy piach ..
Karko30.04.2015 19:52
oby się utrzymali, niech spadnie QPR, burnley i hmm newcastle xDd
MrKrzysiek9730.04.2015 19:41
Najważniejsze że wygraliśmy.
ErroR30.04.2015 17:37
Zagrali owszem przez 45 minut ale mecz trwa przypominam nie 45 a 90 minut. W 2-ej połowie nie istnieli i lider jak to lider w pełni to wykorzystał.