aktualności
Grant może nosić głowę wysoko
Manager Czerwonych Diabłów bardzo szczególnie wypowiedział się o pokonanym rywalu:
Kiedy Avram przyszedł do Chelsea, miał tylko pomagać Mourinho. Nie przewidział łańcucha wydarzeń, które doprowadzą do tak szybkiego odejścia Jose.
Po tym jak został rzucony na głęboką wodę, był to dla niego bardzo trudny czas. Jose zabrał ze sobą lojalność zawodników, a dla nowego człowieka było bardzo ciężkim zadaniem ją odzyskać. Ale Avram to zrobił. Wykonał fantastyczną robotę i dowodził w niewiarygodnym sezonie dla Chelsea.
Ferguson ma niezaprzeczalnie rację. Grant, co prawda, zakończył sezon bez żadnego trofeum przegrywając z Tottenhamem finał Carling Cup, a z Man Utd finał Champions League i rozgrywki Premier League, ale spokojnie może postrzegać miniony sezon w kategorii sukcesu.
Pytany po meczu, czemu Chelsea Mourinho, mogła zdobywać trofea, a jego Chelsea nie, ironicznie odpowiedział:
Nie wiem, czy wy wiecie, że na początku sezonu nie byłem managerem.
Grant przejął zespół we wrześniu ub. roku, po tym jak Chelsea zremisowała bezbramkowo na Stamford w fazie grupowej LM z Rosenbergiem, a w pierwszym meczu jak manager przegrał w lidze z Fergusonem na Old Trafford 2:0.
Być może po tej niszczącej psychikę porażce, doczeka się odrobiny choć szacunku za to, co osiągnął w tym sezonie.
Nie można przecenić sensu wypowiedzi Fergusona. Po odejściu Portugalczyka, który na Stamford stworzył komando, jakiego wcześniej Chelsea nie widziała, klub był w żałobie, daleko od czuba tabeli w lidze, a kluczowi zawodnicy kontuzjowani.
Zespół, którego liderzy, John Terry i Frank Lampard szli w ogień za Mourinho, był na progu kryzysu, i wydawało się, że sen Abramowicza o uczynieniu z The Blues światowej potęgi piłkarskiej umiera bolesną i haniebną śmiercią.
Osiem miesięcy, jakie na czele drużyny spędził Izraelczyk wystawiają mu na tyle dobre świadectwo, że powinien zasłużyć przynajmniej na jeszcze jeden sezon szansy za sterami. Po meczu żurnaliści nie oszczędzili mu oczywiście grubiańskich pytań o jego przyszłość, ale on tylko odparł ? Przyszłość jest ostatnią rzeczą, o której bym teraz myślał.
Po pełnej zawirowań kampanii, nawet jeśli zostanie zwolniony, nic nie będzie tak okrutne, jak patrzenie na porażkę własnego zespołu w najważniejszym meczu w historii klubu. Jeśli Abramowicz ma choć cień szacunku dla Granta, to zostawi go na następny sezon. Manager może chodzić z wysoko podniesioną głową i więcej niż zasłużył na jeszcze jedną szanse. Nie wierzycie? ? spytajcie Fergusona.
Reklama:
Oceń tego newsa:
wioloosia_822.05.2008 15:21
Moium zdaniem zostanie, przynajmniej na następny sezon.
-bUnIeK-22.05.2008 13:07
Powinien dostać szansę pokazania jak prowadzi zespół od samego początku do końca w następnym sezonie .
lampardinio22.05.2008 13:07
Avram to trener jakiego nikt chyba jeszcze nie widział.Zawsze kochałem Chelsea i gdy Murinho zaczoł ja prowadzić uważałem go za najlepszego z najlepszych!
Ale jak widze co Avram zrobił z ta drużyna to wierze,ze Roman Abramowicz da mu szanse i za rok bedzie mugł sie cieszyć pucharem LM
chels22.05.2008 11:25
Mam nadzieję, że poprowadzi zespół w przyszłym sezonie