Pedro: Nie rozmawiałem z Mourinho, ale...

Hitem ostatnich dni e kontekście spekulacji transferowych Chelsea stał się skrzydłowy Barcelony - Pedro. Sam piłkarz przyznaje, że kłopoty z regularną grą na Camp Nou utrudniają mu życie, jednak plotki o przenosinach do Chelsea uznał za przedwczesne.

Sytuacja Piłkarza skomplikowała się po zasileniu składu przez Luisa Suareza, który ma pierwszeństwo w hierarchii zespołu. Wszystko wskazuje na to, że Barcelona chce pożegnać Hiszpana, któremu w celu zainteresowania innych klubów obniżyła klauzulę wykupu do 30 mln euro.

Nie rozmawiałem z Jose Mourinho, to oznaczałoby brak szacunku dla Barcelony. To prawda, że mój klub obniżył klauzulę mojego wykupu, prawdą jest również to, że pojawiło się kilka ofert. Sytuacja jest trudna - jako piłkarz chcesz przebywać na boisku większą ilość minut, z kolei gra w Barcelonie jest dla mnie marzeniem. Zdobyłem tu wiele trofeów, które napełniają mnie radością, ale też muszę mieć swoje ambicje, poprawiać się i grać regularnie.

Chciałbym pozostać w Barcelonie, ale to bardzo wymagający klub. Trudno jest wspiąć się na najwyższy poziom, tak więc zobaczymy co się zdarzy. Oczywiście, będę czuł się szczęśliwszy, grając regularnie - powiedział Pedro.