aktualności
Cahill zagra w masce
Gary Cahill nie może ostatnio narzekać na nadmiar szczęścia jeśli chodzi o fizyczne starcia na boisku. Najbardziej cierpi na tym jego nos, który był uszkodzony już w sparingu z Barceloną. Wówczas interwencja chirurgiczna nie była potrzebna - co innego po ostatnim spotkaniu z Manchesterem City.
O ile w meczu z Katalończykami kontuzja okupiona została zdobyciem przez Cahilla bramki, o tyle ostatnie przypadkowe zderzenie z Asmirem Begovicem zakończyło się dla obrońcy złamaniem nosa. Ból prawdopodobnie był jeszcze bardziej nieznośny z uwagi na rezultat meczu z Manchesterem City.
Gary wrócił już do treningów, jednak ćwiczy w specjalnej masce w jakiej zapewne pokaże się w kolejnym spotkaniu - przynajmniej na ławce rezerwowych, ponieważ w świetle ostatnich wydarzeń (kiepska postawa obrony, przedwczesne zdjęcie z boiska Johna Terry'ego i transfer Baby Rahmana) Jose Mourinho może zaskoczyć nas rewolucją w linii obrony The Blues.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany21.08.2015 17:58
Jaki wynik taki bol
Nieznany21.08.2015 09:44
"ból prawdopodobnie byl bardziej nieznosny, ze wzgledu na wynik meczu" - dobre
ashleycole321.08.2015 01:35
KaeN czy to ty ?
arkos89chelsea20.08.2015 17:59
Cahill obudz się
MrKrzysiek9720.08.2015 14:43
Musimy wygrać.
Karko20.08.2015 13:17
Musimy zagrać lepiej w obronie bo jest tragedia ;/