Piątek, 19 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 47

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

FA Cup
Manchester City vs Chelsea
20.04.2024, 18:15
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

Raport po meczu: Everton 3 : Chelsea 1

dodał: MUA 12.09.2015 17:46 źródło: chelseafc.com
Chelsea

W sobotniej porze obiadowej, na Goodison Park, mecz zakończył się na korzyść drużyny z Liverpoolu, po hat-tricku zawodnika, który wszedł z ławki rezerwowych.

Wczesna kontuzja zawodnika Evertonu zmusiła do pojawienia się na boisku Stevena Naismitha, który dał swojej drużynie prowadzenie, a następnie strzelił kolejnego gola. Asmir Begovic był solidny przez cały mecz i dzięki kilku dobrym interwencjom, nie pozwolił na zwiększanie prowadzenia.

Chelsea odpowiedziała i strzał zza pola karnego Nemanja Matica, nie tylko był atomowy ale i może swobodnie pretendować do rangi gola sezonu. To dzięki pomocnikowi obniżyliśmy prowadzenie na 2:1 w pierwszej połowie. John Terry także pokazywał swoje umiejętności regularnie blokując strzały lub kryjąc zawodników.

Po przerwie, tylna straż Evertonu zacieśniła się i okazje do strzelenia bramki pojawiały się rzadziej. Jose Mourinho przetasował atak i wyrównanie wisiało w powietrzu podczas regularnego oblegania bramki drużyny przeciwnej. Jednak trzeci gol Naismitha w ostatnich 10-minutach spotkania rozwiał wszelkie wątpliwości.

Wyborem Mourinho był Mikel, który został ustawiony w środku pola z Maticiem, natomiast z powodu kontuzji Oscara, to Fabregas zajął pozycję boiskowej dziesiątki.

Wyniki w ostatnich meczach mówiły, że nie będzie to łatwe spotkanie.

W drugiej minucie wyszliśmy szybko do przodu, dzięki Edenowi Hazardowi i Ivanovicowi, jednak podanie do Diego Costy było zbyt dalekie. Pierwszy atak Evertonu został zatrzymany przez Zoume, który w porę zatrzymał Muhameda Besica w polu karnym. Następnie Asmir Begovic wyłapał piłkę z rzutu rożnego gdy faulował go Romelu Lukaku.

Blok Zoumy na Besicu był prawidłowy, jednak po 9-minutach, z powodu kontuzji zszedł z boiska i zastąpił go Naismith, który trafiał do naszej bramki trzykrotnie w ostatnich sześciu spotkaniach. Po dwóch minutach od wejścia był bliski strzelenia gola, po dośrodkowaniu Seamusa Colemana, które na szczęście było niecelne.

Po słabej grze Evertonu w środku pola, Hazard przechwycił piłkę i podał do Costy, ale to Phil Jagielka dobiegł do niej pierwszy.

Lewy obrońca ?The Toffees?, Brendan Galloway i Naismith połączyli siły i po podaniu na flankę obrońca wrzucił piłkę głęboko w nasze pole karne. Na miejscu pojawił się Naismith, który główką z bliska dał prowadzenie Evertonowi.

Z dośrodkowania po drugiej stronie boiska wyszliśmy cało dzięki Begovicovi, który obronił strzał Arouna Kone opuszkami palców, aby po chwili mądrze zatrzymać mocny strzał z dystansu Jamesa McCarthyego.

W środku pierwszej połowy, to Naismith po raz drugi trafił do siatki. Bośniak został pokonany przez strzał sprzed pola karnego, który wpadł do siatki w dolnym rogu bramki.

Deficyt dwóch goli był prawdziwym testem dla Chelsea, jednak nie przedstawiał w pełni balansu sił w tym meczu.

W 25 minucie gry Azpilicueta próbował odwrócić stan rzeczy strzelając blisko słupka, ale piłka po dotknięciu przeszła szeroko. Ataki Evertonu nadal wyglądały groźnie.

Wyglądało na to, że Chelsea potrzebuje inspiracji, więc Matic, w 36 minucie, zaaplikował drużynie powrót do gry. Był to strzał z dalszej pozycji niż Naismith, który dał masę wątpliwości Evertonowi. Drużyna z Liverpoolu zaczęła się cofać, a Matic spróbował powtórzyć swój wyczyn, jednak piłka po odbiciu od zawodnika w niebieskiej koszulce przeleciała nad bramką. Niedługo po tym Pedro podążył tym samym śladem jednak bezskutecznie.

Druga połowa meczu nadal wywoływała dreszcze. Zouma był bliski strzelenia gola, gdy piłka turlała się w polu karnym Evertonu, ale strzał został zablokowany. Po dziesięciu minutach Mourinho dokonał zmian. Mikel zszedł z boiska i pojawił się Kenedy na lewym skrzydle. Hazard przeniósł się do centrum, a Fabregas cofnął się do Matica.

Pierwszą prawdziwą akcją był strzał Lukaku, jednak były już zawodnik Chelsea, nie sprawił najmniejszego problemu Begovicowi.

Po naciskach Evertonu strzałem Kone, który także wpadł prosto w ręce naszego bramkarza, Matic przejął piłkę od Barkeleya pod polem karnym i wyprowadziliśmy kontrę. Howard wykonał niepewną obronę po potyczce w powietrzu z Hazardem.

W 68-minucie Falco wszedł na boisko w miejsce Pedro a Hazard wrócił na skrzydło.

Kilka chwil później, zawodnik roku wyprowadził atak, ale kiedy Ivanovic odnalazł sprytnie Coste, ten zbyt ciężko odebrał piłkę i szansa na gola zniknęła.

Zmiana Fabregasa na Williana miała pomóc, jednak Everton przypieczętował zwycięstwo na osiem minut przed końcem spotkania. Naismith po sprincie dobiegł do piłki po podaniu i pomimo, że był to ciężki kąt, zawodnik Evertonu skompletował hat-tricka strzelając po ziemi.

Chelsea wyprowadzała ataki dalej, jednak Diego Costa nie nadał wystarczającej siły w strzale z główki i tym samym dośrodkowanie Hazarda spełzło na niczym.

W przyszłym tygodniu startuje liga mistrzów, więc drużyna skupiać się będzie teraz na spotkaniu z Maccabi Tel Aviv.

Składy:

Chelsea (4-2-3-1): Begovic; IvanovicZouma, Terry (c),  Azpilicueta; Mikel (Kenedy 55), Matic; Pedro (Falcao 68), Fabregas (Willian 74), HazardDiego Costa.
Ławka: BlackmanCahillLoftus-Cheek, , Willian, Falcao, Kenedy, Remy
Strzelec: Matic 36
Kartki:
Azpilicueta 88, Diego Costa 90+2. 

Everton (4-2-3-1): Howard; Coleman (Funes Mori 77), Stones, Jagielka (c), Galloway; McCarthy, Barry; Kone 72), Barkley, Besic (Naismith 9); Lukaku.
Ławka: Robles, Osman, Deulofeu, Miralla, Kone, Naismith, Funes Mori.
Strzelec: Naismith 17, 22, 83
Kartki: Galloway 65, Stones 87

Sędzia: Andre Marriner



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 0

3177 wyświetleń | 6 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

ashleycole313.09.2015 13:42

Niepotrzebny ten raport w obecnej sytuacji, bo po co sobie o tym przypominać ;x

MrKrzysiek9712.09.2015 21:15

Szkoda że przegraliśmy.

Nieznany12.09.2015 19:56

Pisalem Frj...........Y CIENIA......S MOU CIENKI WYNIKI

andree9112.09.2015 19:22

Niestety Bronek znowu zawalił 2 gole razem z Kurtem, który de facto nie upilnował naszego dzisiejszego kata także przy 3 golu. Cesc gra jakby za kare. Z ciężkim sercem trzeba przyznać, że Jose położył okienko po całości. Kupił Pedro, który dobrze się wprowadził, ale brak zmiennika dla Cesc'a to porażka. Jak widać Stones jest wart tych 30 mln (oczywiście uwzględniając obecny styl przeprowadzania transferów). Jak dla mnie powinniśmy zacząć grać defensywnie, bo jak nie drzwiami to oknem.

SerjTankian12.09.2015 18:04

news w ktorym najlepszym komentarzem jest jego brak no ale musze cos napisac

Absurder12.09.2015 17:52

Fajna miniaturka 3/4 graczy z niej juz nie ma w Chelsea O.o







tabela

strzelcy

1.

Manchester City

32

73

2.

Arsenal

32

71

3.

Liverpool

32

71

4.

Aston Villa

33

63

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

33

48

9.

Chelsea

31

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6479 dni

  • Online: 47
  • Użytkowników: 333429
  • Newsów: 56204
  • Komentarzy: 738184