aktualności
Kurt: John jest i pozostanie legendą
Dla Kurta Zoumy gol strzelony Arsenalowi w ostatnim spotkaniu oznaczał debiutancką bramkę w Premier League. Jak się wydaje, dla czas młodego Francuza dopiero nadchodzi, choć nie da się ukryć, że kosztem usuwanego w cień Johna Terry'ego.
Faktycznie trudno nazwać walkę o miejsce w składzie rywalizacją - Zouma wciąż podkreśla, jak wielkim szacunkiem darzy kapitana zespołu i ile od niego się uczy.
Kiedy byłem młodszy, uczyłem się gry na Playstation - zawsze wtedy wybierałem Chelsea. Grałem Johnem Terrym - to dziwne, wówczas oglądałem go na ekranie telewizora, a teraz trenuję z nim i rozgrywam mecze. John dużo ze mną rozmawia. Kiedy trafiłem tu po raz pierwszy, przed moim debiutem Terry powiedział mi: 'Musisz być gotowy. Angielski futbol jest inny niż we Francji, tu gra się bardziej fizycznie, musisz wciąż czytać sytuacje ponieważ napastnicy częściej wybiegają ci za plecy. Kiedy napastnik się cofa za ciebie, musisz iść za nim'.
Na boisku często doradza mi tak, jakby to miał robić Cahill. Dla mnie John jest i zawsze pozostanie legendą. Teraz mam szansę grać więcej i dzięki temu się poprawiać, ale nie czuję presji aby go zastąpić. Kiedy gram, chcę pokazać co mogę dać drużynie. Lubię ten klub i ludzi z nim związanych, sam chciałbym tu być legendą, ale jest jeszcze wiele do zrobienia - przyznaje Kurt Zouma.
Przez trzy lata grałem we francuskiej lidze, nabrałem tam jakiegoś doświadczenia, teraz jestem drugi rok w Chelsea, to niesamowite uczucie. Wiem, że mam przed sobą długą drogę, jestem młodym chłopakiem, muszę się wiele nauczyć. Wciąż lubię pograć na Playstation, w głowie wciąż jestem dzieciakiem, lubią pograć z moim synem. Faktycznie moja kariera dopiero się rozpoczyna, czuję ekscytację na myśl, co będzie dalej.
Początek tego sezonu nie był dla nas łatwy, to kwestia psychiki, bo fizycznie byliśmy na niego gotowi. Kiedy jesteś mistrzem, kolejny sezon zawsze jest trudny. Nie byliśmy na tyle zdeterminowani, aby przyłożyć się do obrony tytułu, myśleliśmy, że wystarczy sama chęć wygrania, coś jak 'ok, chodźmy i zróbmy to'. Dopiero teraz pokazujemy, że chcemy zatrzymać mistrzostwo.
Spektakl z Arsenalem był pierwszą tego odsłoną. Mam nadzieję, że teraz rozpoczniemy zwycięski okres, który z powrotem umiejscowi nas w czołówce tabeli - kończy defensor.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany26.09.2015 17:31
Normalne ale mamy nastepce godnego
Karko26.09.2015 09:08
Dziś musimy wygrać i liczyć na Totki
ashleycole325.09.2015 23:54
Wiadoma sprawa ;>
MrKrzysiek9725.09.2015 20:04
No i dobrze.
vadgris25.09.2015 17:09
Z calym szacunkiem dla zolnierza Chelsea Johna za te wszystkie lata jako pilkarz,kapitan druzyny ale juz sam powinien zobaczyc ze ten sezon juz napewno taki nie bedzie i ze jest pora ustapic mlodym a raczej mlodemu. Dogadac sie z klubem nie kaczyc tak jak Lampard czy Czech tylko budowac sobie pomnik jako legenda klubu i przyszly trener bo takowym sam mowiles ze chcesz byc. Wiec jest na to czas aby to zrealizowac. Jestesmy z toba John<img src="/files/emoticons/1" alt=" " />