McClaren zadowolony ze swojego zespołu

Choć ostatecznie Newcastle straciło dwubramkowe prowadzenie w meczu z Chelsea i wciąż nie zanotowało wygranej w Premier League, to mimo to Steve McClaren był bardzo zadowolony z postawy swojego zespołu.

Byliśmy tak blisko wielkiej wygranej, Przez pięć minut po wyniku 2:2 losy meczu wciąż się ważyły- mogliśmy jeszcze wygrać lub przegrać, ponieważ tempo spotkania nie usiadło. Ostatecznie wynik można nazwać rozczarowaniem, ale sposób w jaki dziś zagraliśmy po rozczarowaniu w środku tygodnia był doskonały.

Nie mieliśmy dziś centralnego napastnika, ponieważ Cisse jest kontuzjowany a Toney to wciąż młody chłopak. Wrócił do nas Mitrović po trzech meczach zawieszenia i był stałym cierniem całej czwórki obrońców Chelsea.

Cóż, jestem zadowolony z tego, że nie przegraliśmy, ale żałuję, że nie sięgnęliśmy po zwycięstwo, nasza wiara wówczas by zmartwychwstała. Taki wynik mógłby nam pomóc, ale już w pierwszym dniu mojej pracy prosiłem o cierpliwość. Musimy trzymać się w trudnych momentach aby być silniejszymi - kończy trener Newcastle.