aktualności
Brat Costy: Diego zawsze łatwo wpadał w szał
Dla Diego Costy spotkanie z Arsenalem ostatecznie znalazło swój finał w zawieszeniu go na trzy spotkania decyzją angielskiej FA. To nie pierwsza taka kara, jaką w Anglii otrzymał napastnik, który trafił tu z odpowiednio już ustawioną reputacją wyniesioną z hiszpańskiej ligi.
Jak tłumaczy brat Diego, snajper Chelsea już od dzieciństwa miał problem z utrzymywaniem nerwów na wodzy.
To nic nowego, wciąż ta sama historia. Trudno zmienić nawyki Dioego, z którymi żyje przez całe życie. Zawsze łatwo tracił nerwy w czasie naszych meczów, niejednokrotnie kończyło się to bójkami - mówi Jair Costa.
Jako bracia zawsze byliśmy blisko siebie, ale podczas meczów zawsze ze sobą też walczyliśmy, ponieważ obydwaj siedzieliśmy po uszy w futbolu a on chciał być lepszy ode mnie. Nigdy nie lubił przegrywać i nawet jako dzieciak kiedy jego zespół ponosił porażkę lub on sam był faulowany często wpadał w szał kończący się przepychankami z rywalem - dodał brak Diego.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany29.09.2015 17:31
Zostalo wszystko dalej niestety zamiast strzelac bramki to tylko prowokowac umie nam potrzebny snajper co strzela a takiego nie mamy
ashleycole328.09.2015 22:47
Nic sie nie zmieniło ^^
DudusLampard28.09.2015 19:51
No nie fajnie
Nieznany28.09.2015 15:28
duże dziecko ...
MrKrzysiek9728.09.2015 09:46
Taki już jest na boisku.
Galaktyczny28.09.2015 03:21
czy ja wiem czy cierpimy? mamy Remiego co prawda ostatnio zagrał słabo ale grał na poziomie całego pierwszego składu...
ChelseaRSK27.09.2015 23:30
Dzięki temu wygraliśmy mecz z Arsenalem ale również cierpimy 3 mecze ..
11krystian199627.09.2015 22:15
Zebys wiedzial Karko moze kiedys przełom nastapi
Karko27.09.2015 19:33
no cóż, taki juz na boisku jest, byle się ogarniał i nie osłabiał drużyny ;d