aktualności
Weekendowy wywiad: Cesar Azpilicueta
Oficjalna strona Chelsea przeprowadziła wywiad z obrońcą, który jak zwykle jest wyśmienitej formie. Rozegrał do tej pory ponad 150-meczów i wygrał trzy trofea w swojej karierze na Stamford Bridge.
Czułem się częścią tego klubu od czasu, gdy tutaj przyjechałem. Nawet pomimo tego, że nie grałem na samym początku.
Byłem zaangażowany każdego dnia na treningu jak i w grupę. Pomimo tego, że nie grałem, każdy mi pomagał. Zawsze odczuwałem na sobie pewność siebie klubu i menadżera, więc kontynuowałem pracę i starałem się wykorzystywać szanse, które otrzymywałem. Wszystko miałem w głowie ? iść do przodu i być częścią klubu.
To nastąpiło cztery tygodnie po przejściu z Marsylii, gdy Azpilicueta zadebiutował w nowej drużynie. Była to rutynowa wygrana nad Wolves w trzeciej rundzie Capital One Cup.
Czułem się później bardzo zmęczony, ponieważ miałem na sobie dodatkowe ciśnienie i motywację, gdy rozgrywałem swój pierwszy mecz dla nowego klubu. Byłem także nerwowy. Wiedziałem, że nie przyjechałem jako duże wzmocnienie i niewiele osób w tym kraju wiedziało kim jestem ale to było okay, to nie był dla mnie problem. Ja chciałem tylko pokazać swoje umiejętności.
Zdjęcie: Azpilicueta w akcji, w swoim debiucie. Wygrana 6:0 w Capital One Cup przeciwko Wolves.
Kiedy przyjeżdżasz do wielkiego klubu to jest to wyzwanie: dostosować się do nowego języka, nowy język, praktycznie wszystko było nowe. Adaptowałem się krok po kroku i byłem bardzo zadowolony mogąc tu przyjechać. Moim celem było ulepszanie siebie.
Sporo zmieniłem od tamtego czasu. Mam okazję pracować z najlepszym menadżerem i najlepszymi zawodnikami. Klub posiada wszystkie obiekty pomagające tobie się poprawiać. Grałem także na lewej stronie. Jest to mój czwarty sezon tutaj i poprawiłem się. Teraz chcę nadal rosnąć z klubem oraz drużyną i rozwijać się jako zawodnik.
Michael Emenalo w wywiadzie w ostatnim tygodniu określił obrońcę jako jednego z naturalnych liderów. Wszechstronny, ciężko pracujący, staranny i konsekwentnie świetny ? łatwo jest stwierdzić, że obrońca jest liderem dającym przykład.
Kiedy zostajesz w tym samym klubie, dużym klubie, z wielkimi zawodnikami, nabierasz sporo doświadczenia. Osobiście, lubię wygrywać każdego dnia. Taki jestem. Czasami nie mogę zaakceptować porażki. Chcę wygrywać na każdym treningu. Nie mogę tego zmienić ? dzień, w którym to zrobię, będzie dniem, w którym przejdę na emeryturę.
To podejście pojawi się w niedzielnym meczu z Tottenhamem. Spotkanie z Kogutami w zeszłym sezonie zmieniło styl gry Chelsea. Menadżer powiedział, że po porażce 5:3, nastąpiły zmiany, które były wynikiem męczącej kampanii Premier League i zagwarantowały utrzymanie statusu wybitnej drużyny w lidze.
Zdjęcie: Zabandażowany Azpilicueta walczy z Harry?m Kane podczas finału Capital One Cup w zeszłym sezonie ? Hiszpan powiedział, że jest to jedno z jego ulubionych zwycięstw jako zawodnik Chelsea.
Styczniową przegraną było ciężko znieść. W tamtym momencie kompletnie straciliśmy przewagę, którą posiadaliśmy nad Manchesterem City. Przegrana jednak sprawiła, że staliśmy się silniejsi i jako drużyna znaleźliśmy sposób, aby dalej naciskać.
Jutro nastąpi kolejny ważny mecz. To będą derby i wiemy, że otrzymamy ogromne wsparcie od naszych fanów. Nie jesteśmy w miejscu, w którym chcielibyśmy być, ale jesteśmy gdzie jesteśmy. Chcemy utrzymać obecną formę, powtarzając ją w następnych meczach.
Traciliśmy wiele bramek, jednak wygraliśmy ostatnie dwa spotkania z czystym kontem i strzeliliśmy kilka goli. To pomogło naszej pewności siebie. Nie zawsze otrzymywaliśmy to, na co zasłużyliśmy. Jednak to sprawia, że musimy kontynuować ciężką pracę, a wyniki przyjdą.
Reklama:
Oceń tego newsa:
czarnakawa29.11.2015 01:24
dobry gracz, marny redaktor.
RobDaKing28.11.2015 18:44
To już kolejny wywiad w którym piłkarz mówi, że nie otrzymywaliśmy to, na co zasłużyliśmy. Jasne, że nie otrzymywaliśmy, ale to my kibice, gry do której przyzwyczaili nas piłkarze. Teraz nastał okres lepszej gry, ale też nie oszukujmy się, przeciwnicy nie byli z najwyższej pułki. Totki to będzie prawdziwy sprawdzian tego ile wart jest nasz ukochany zespół w tym sezonie.
ashleycole328.11.2015 18:19
Dejw ;]
MrKrzysiek9728.11.2015 18:12
Dobry piłkarz.
bartels428.11.2015 16:58
Jeden z moich ulubionych zawodników. Cezar nigdy nie odpuszcza, wojownik!
BoysNoize28.11.2015 16:52
Kocur jakich mało! Mój ulubiony zawodnik bez dwóch zdań.