'Nieokiełznana' agresja Costy

Minęło 13 lat odkąd spotkanie Kogutów z Chelsea zakończyło się bezbramkowym remisem.

The Blues, przed meczem z Tottenhamem, mieli na koncie 148 szans na strzelenie gola w Premier League. Do dnia dzisiejszego strzelili tylko 17 goli, a stracili 23 w angielskiej najwyższej klasie rozgrywkowej. Mecz nie przyniósł odpowiednich emocji ale z perspektywy klubu z zachodniego Londynu na pewno dał nadzieję na poprawę sytuacji. Są niepokonani od trzech meczów i zachowali także trzy czyste konta pod rząd.

Wykopnięcie piłki z pola karnego przez Ivanovica w okolicach 27-ej minuty pierwszej połowy, mówi jasno, że defensywa, a w szczególności prawy obrońca The Blues, wraca do formy. Dziennikarze Sky Sports ocenili jego występ na 7. w 10-cio stopniowej skali. Potwierdzeniem jakości prawego obrońcy było bardzo dobre podanie, które wylądowało, przy długim słupku, na nodze Hazarda, który strzelił z woleja. Hugo Lloris wykazał się wtedy wyśmienitą paradą.

Ruud Gullit przyrównał Belga do Ronaldo i Messiego, którzy są bardzo ważni dla swoich drużyn i dlatego oszczędzają energię na odpowiednie chwile podczas gry. Trener Chelsea w latach 1996-98 stwierdził, że Hazard nie powinien być wykorzystywany do gry defensywnej, a raczej musi rozprowadzać piłki w ataku i sam strzelać bramki. Potwierdził te umiejętności w poprzednim sezonie. Holender dodał także, że mogło to pokazać w jakim stylu ma grać podstawowy napastnik The Blues...

Dalsza część artykułu na moim blogu - http://thorgohome.blogspot.ie/2015/12/nieokieznana-agresja-costy.html