aktualności
Casillas: Obsesyjnie chcemy pokonać Mourinho
Po wpadce w ligowym spotkaniu z Bournemouth piłkarze Chelsea będą mieli szansę na rehabilitację w starciu Ligi Mistrzów z FC Porto. Łatwo nie będzie, bo jak przyznaje bramkarz tej ekipy i były podopieczny Jose Mourinho, jego zespół obsesyjnie pragnie pokonać CFC.
Stawką spotkanie będzie awans do fazy pucharowej Champions League. Aktualnie Chelsea zajmuje w grupie pierwsze miejsce, jednak ich przewaga nad Porto wynika tylko z przewagi bramkowej. Trzecią lokatę notuje Dynamo Kijów który również ma szansę na awans.
FC Porto na pewno nie przygotowuje się do defensywnej gry - byłaby to dla nas katastrofa i niemal na pewno doprowadziłoby to nas do klęski. Mamy prawdziwą obsesję na punkcie awansu. Faza grupowa dobrze się dla nas ułożyła poza porażką z Kijowem - to był dla nas najgorszy mecz sezonu, musimy się upewnić, że nie zepsuje naszych europejskich szans.
Mourinho to trener któremu zawsze zależy na wygranej, a przecież teraz zagra przeciwko swojemu byłemu klubowi. Nasza mentalność pozwoli nam jednak na to, aby skrzywdzić Chelsea na Stamford Bridge - mówi Casillas.
Odpadnięcie z Ligi Mistrzów byłoby dla nas wielkim ciosem. Chelsea nie gra na takim poziomie, do jakiego przyzwyczaiła kibiców w ostatnich sezonach, ale mają skład gotowy pobić każdego. Zawsze trudno gra się z angielskimi zespołami na ich ziemi z atmosferą, panująca na ich stadionach, ale to będzie dla nas decydujące spotkanie. Po potknięciu w ostatnim meczu zwycięstwo jest obowiązkowe. Jedziemy do Londynu po to, aby pokazać nasze prawdziwe oblicze a nasze minimum to sięgnięcie po jeden punkt - kończy bramkarz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199606.12.2015 19:44
będzie ciężki ten mecz aż się go boję patrząc na naszą grę
MichalTGK06.12.2015 15:46
Jak przegramy to żegnamy się z LM....
ashleycole306.12.2015 15:39
Aż tak ? ;o
MrKrzysiek9706.12.2015 11:55
Musimy wygrać.
bartels406.12.2015 10:05
Jak nie zagra Loftus-Cheek za Fabregasa to ja już nie wytrzymam. Tej ofermy już nie da się oglądać.
Mati06.12.2015 09:53
Casillas ma dodatkową motywację by pokonać Mourinho, przecież to on odsunął go od pierwszego składu Realu. Chelsea jest w takim wielkim dołku, że niespodzianką będzie wygrana z Porto, mimo tego że gramy na swoim stadionie.