Jest zwycięstwo, jest awans!

Po bardzo dobrej grze w pierwszej połowie i masowym marnowaniu swoich szans w drugiej odsłonie meczu Chelsea pokonała FC Porto 2:0 i awansowała z pierwszego miejsca do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Porto musi zadowolić się grą w Lidze Europy. Gole strzelali Diego Costa (a właściwie był to samobój przyjezdnych graczy) i Willian.

Jose Mourinho może odetchnąć przynajmniej do poniedziałku - spekulacje o jego dymisji zostaną zawieszone do czasu ligowego spotkania z liderem tabeli, Leicester. Czy bardzo dobry dzisiejszy mecz w wykonaniu niebieskich przełoży się na ich grę w Premier League? Oby!

Pojedynek pechowo rozpoczął się dla gości. Po dwunastu minutach walki Diego Costa wyszedł do znakomitego prostopadłego podania, wpadł w pole karne i oddał strzał, ale zdołał sparować go Iker Casillas. Piłka niefortunnie odbiła się jednak od wracającego Ivana Marcano i ostatecznie wpadła do siatki.

W kolejnych minutach The Blues dłużej utrzymywali się w posiadaniu piłki. Do końca pierwszej połowy stworzyli jeszcze dwie bardzo groźne akcje, ale na przerwę udali się z jednobramkowym zapasem.

Do ataku ruszyli ponownie po zmianie stron. Już w 47. minucie na listę strzelców mógł wpisać się Willian, ale jego intencje bezbłędnie wyczuł golkiper gości.
Pięć minut później Brazylijczyk nie dał już Casillasowi najmniejszych szans. Futbolówkę na prawą stronę zgrał do niego Eden Hazard, a były gracz Szachtara Donieck przyjął ją i huknął nie do obrony.

Około 70. minuty mocno do pracy zabrali się do pracy zawodnicy portugalskiego klubu. Bardziej efektywni w tworzeniu akcji wciąż byli jednak podopieczni Jose Mourinho. Ostatecznie jednak wynik nie uległ już zmianie.

Chelsea - FC Porto 2:0 (1:0)
1:0 Marcano 12' (sam.)
2:0 Willian 52'

Żółte kartki:
Chelsea -  Costa 20', Matić 31', Ivanović 74'
Porto - M. Pereira 34', D. Pereira, 41', Martins Indi 43'