Hiddink: Chcę, aby piłkarze spojrzeli sobie w oczy

Na pierwszej konferencji prasowej w charakterze trenera Chelsea Guus Hiddink wyraził przekonanie, że nasz zespół już wkrótce powędruje w górę tabeli. Pierwszym testem Holendra będzie starcie z beniaminkiem - Watford do jakiego dojdzie podczas Boxing Day.

Nie powinno być mnie tutaj w połowie sezonu - moja obecność w tym miejscu oznacza, że sprawy nie poszły najlepiej, niemniej cieszę się, że mogę być tu ponownie - rozpoczął konferencję Hiddink.

Kilka lat temu byłem poproszony o pomoc w podobnej sytuacji. Mam sporo miłości do tego klubu, a praca z takimi piłkarzami zawsze będzie przyjemnością. Ostatni sezon był dla Chelsea wielkim sukcesem - zdobyli koronę, więc celem na obecne rozgrywki była jej obrona. Inną ambicją jest zajście jak najdalej w Lidze Mistrzów i FA Cup.

Czasem, kiedy jesteś mistrzem potrzebujesz nieco odpoczynku, ale we wrześniu musisz się obudzić. Obecna sytuacja wygląda w ten sposób, że jeszcze tydzień temu do strefy spadkowej dzielił nas jeden punkt, co musi być przerażające dla każdego pracownika klubu. Jestem tutaj po to, aby pomóc, ale to nie oznacza, że już jutro rozwiążę nasze problemy - ciągnął trener.

Wczoraj porozmawiałem z zespołem, oczywiście mówiliśmy o przeszłości. Sam uważam, że takie rzeczy się zdarzają, jednak chciałem, aby każdy z graczy spojrzał w lustro - nie przez dwie sekundy, ale przez długi czas 0 i zastanowił się co można zrobić, aby zmienić tę sytuację.

Nie możemy ignorować tego, co stało się w ostatnich latach, ale podkreśliłem, że jako profesjonaliści muszą spojrzeć krytycznie w lustro a potem dać z siebie co najlepsze dla zespołu. Musisz mieć wielkie pragnienie, aby grać, jeśli ci tego brakuje, zapukaj do moich drzwi a o tym porozmawiamy.

W ostatnim meczu z Sunderlandem nie zagrał z powodu kontuzji Eden Hazard. Pomocnik wrócił już do treningów, ale nie wykonuje jeszcze wszystkich ćwiczeń.

Eden miał tu wspaniały zeszły sezon, więc to normalne, że w obecnym gra nieco gorzej. Jest kluczowym graczem swojej reprezentacji, jej kapitanem i może być tak samo kluczowy dla Chelsea, kiedy wróci do gry. Miał nieco pecha jeśli chodzi o tę kontuzję, ale wraca do zdrowia - kończy Hiddink.